Rozczarowujący początek tygodnia na giełdach europejskich, w ocenie większooci uczestników rynku kapitałowego stanowił zapowiedź, że cały bieżący tydzień zdominowany będzie przez sprzedających. Kłam tej tezie zadali jednak Amerykanie, którzy zakończyli poniedziałek przyzwoitymi zwyżkami. Nastroje graczy poprawiło też Apple, które zaraportowało lepsze dane finansowe za III kwartał niż oczekiwano. Pozytywny sentyment do akcji podtrzymały też lepsze od zakładanych danych z Chin o tempie wzrostu PKB w III kwartale. W tym okresie chińska gospodarka rosła w 7,3-proc. tempie (w skali rocznej). Analitycy zakładali zmianę o 7,2 proc. Lepsze od prognozowanych (zwyżka o 8 proc.) okazały się też dane o wrzeoniowej produkcji przemysłowej. Według prognoz zmiana miała wynieoć 7,5 proc.

Mimo to początek notowań na Starym Kontynencie zdominowany był przez sprzedających. Przewaga podaży była jednak nieznaczna. Dlatego kupujący bardzo szybko przejęli kontrolę nad rynkami i nie oddali jej aż do zamknięcia. Apetyt na akcje potęgowały plotki, że Europejski Bank Centralny poważnie rozważa uruchomieniem programu skupu obligacji korporacyjnych, żeby pobudzić słabnącą gospodarkę. Strumień uwolnionej tą drogą gotówki w dużej częoci trafiłby zapewne (w co zdawali się we wtorek wierzyć gracze) na giełdy stymulując zwyżki kursów. O zwyżkowym finale notowań w Europie przesądzili Amerykanie, którzy zaczęli handel na 1-proc. plusie. Inwestorzy w Nowym Jorku w ten sposób zareagowali na lepsze od zakładanych dane o sprzedaży domów na rynku wtórnym. PóYnym popołudniem giełda paryska zyskiwała ponad 2 proc. Parkiet londyński rósł w tym czasie o 1,5 proc. a frankfurcki o 1,7 proc.

Nasza giełda przez cały dzień podążała oladem rynków zachodnioeuropejskich. Uwaga graczy koncentrowała się na największych spółkach. Zmiany potwierdzone zostały wyraYnie wyższymi niż w poniedziałek obrotami. Przez cały dzień wyniosły 860 mln zł z czego 700 mln zł przypadło na spółki z WIG20. Indeks największych firm zakończył wtorek na poziomie 2423,29 pkt., czyli 1,54 proc. wyżej niż w poniedziałek i równoczeonie najwyżej od półtora tygodnia. Indeks WIG30 finiszował na poziomie 2605,44 pkt. (zmiana o 1,49 proc.) a WIG 53213,51 pkt. (zwyżka o 1,45 proc.). Najwolniej drożały małe spółki. WIG250 zyskał we wtorek 0,98 proc.

Spooród firm z WIG20 przez cały dzień bardzo dobrze zachowywały się Alior Bank (podrożał o 5 proc.) i ukraiński Kernel (3,4 proc.). Pierwsza z firm pochwaliła się podpisaniem wstępnego porozumienia o zakupie Meritum Banku a druga o solidnych wynikach sprzedaży zboża w poprzednim kwartale. Woród liderów zwyżek znalazł się też odrabiający ostatnią przecenę JSW. Jego udziałowcy zarobili na ostatniej sesji 4,8 proc. Peleton zamykało Orange Polska przecenione o 1,5 proc. Ponad 1,1 proc. potaniał też Tauron. Z mniejszych firm gwiazdą był Gant, który zwyżkował o 28,2 proc. a outsiderem KSG Agro, przecenione o 9,8 proc.
 
Na rynku walutowym wtorkowa sesja miała znacznie spokojniejszy przebieg. Euro po południu wyceniano w Warszawie na 4,2160 zł (spadek o 0,1 proc.). Dolar amerykański zyskiwał 0,4 proc., do 3,3140 zł a szwajcarski frank spadał o 0,08 proc., do 3,4940 zł.