Reklama

Minister finansów Andrzej Domański: Pieniędzy na pomoc powodzianom nie zabraknie

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zapowiedziała pomoc w wysokości 10 mld euro dla krajów poszkodowanych przez powódź. Połowa z tych środków ma trafić do Polski. - Te środki unijne są potężne, natomiast my wciąż szukamy środków w budżecie - skomentował w TVN24 minister finansów Andrzej Domański.

Aktualizacja: 20.09.2024 09:52 Publikacja: 20.09.2024 09:32

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (L), dowódca generalny Rodzajów Sił

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz (L), dowódca generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Marek Sokołowski (P) oraz minister finansów Andrzej Domański (2L) podczas narady ogólnopolskiego sztabu kryzysowego we Wrocławiu

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Minister finansów przypomniał, że rząd zabezpieczył już dwa miliardy złotych na pomoc dla powodzian. Jak podkreślił, "będziemy tę kwotę dostosowywać do szacunkowych strat". Minister finansów zapewnił, że "środków w budżecie na pomoc nie zabraknie".

Reklama
Reklama

- Trwa szacowanie strat, możliwe, że w przyszłym tygodniu będziemy znali liczby - wskazał. Jak podkreślił, "to absolutny priorytet, aby pomoc dla powodzian trafiała natychmiast".

Czytaj więcej

Unia Europejska pomoże powodzianom. 10 mld euro z Funduszu Spójności

Czy wystarczy pieniędzy na pomoc wszystkim poszkodowanym?

- Wiemy, że straty są bardzo duże, chociaż nie znamy jeszcze dokładnej liczby, więc myślę, że kwota 5 miliardów euro dla Polski jest kwotą adekwatną, ale nie oznacza, że wystarczającą na pokrycie wszystkich strat – powiedział w TVN24 Andrzej Domański.

Reklama
Reklama

Minister finansowy powiedział, że projektowane rozporządzenie dotyczące obciążeń podatkowych dla powodzian składa się z dwóch ważnych elementów.

- Po pierwsze odroczenie, po to, aby przedsiębiorcy z tych terenów powodziowych mogli się w tej chwili skupić na odbudowie swoich biznesów. I tutaj nie jest potrzebna żadna z ich strony aktywność. Po prostu mogą do końca tego roku nie płacić PIT-u, CIT-u i VAT-u. Będą się z niego rozliczali w tak zwanym rozliczeniu rocznym. Jeżeli chodzi o VAT, to odroczenie będzie do stycznia 2025 roku. W przypadku CIT-u do końca marca. W przypadku PIT-u do końca kwietnia 2025 roku - wyjaśnił.

Czytaj więcej

Powódź i straty liczone w miliardach. Czy budżet państwa to zniesie?

Minister przypomniał, że "w związku z artykułem 67b ordynacji podatkowej istnieje możliwość umorzenia w sytuacji, kiedy istnieje ważny interes podatnika lub ważny interes publiczny". Andrzej Domański podkreślił, że w przypadku umorzenia konieczne będzie, ze strony podatnika, złożenie wniosku do urzędu skarbowego.

Finanse
Rosyjski wywiad wojskowy zastrasza Belgów. Premier i szefowie Euroclear na celowniku
Finanse
Zamożnych Polaków przybywa, progi private bankingu za niskie?
Finanse
Technologie odpowiedzią na cyberzagrożenia
Finanse
Otwarta droga pomocy Ukrainie. Aktywa Rosji zamrożone bezterminowo
Finanse
Walka o zamrożone aktywa. Bank Rosji grozi Unii Europejskiej
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama