Teresa Siudem: Pole minowe funduszy unijnych

Podpisanie umowy o dofinansowanie nie oznacza jeszcze, że pieniądze trafią na konto przedsiębiorcy. Zdarza się też, że już otrzymane środki trzeba zwrócić… i to z odsetkami.

Publikacja: 24.05.2024 04:30

Teresa Siudem: Pole minowe funduszy unijnych

Foto: Adobe Stock

Przedsiębiorcy chętnie aplikują o środki unijne, bo pozwalają one rozwijać firmę, realizować ciekawe projekty. Jeśli ich wniosek zostanie zaakceptowany przez instytucję zarządzającą i podpiszą umowę, mogą przyjąć, że skorzystają z dofinansowania. W praktyce jednak nie zawsze tak będzie. Na podmioty korzystające z unijnego dofinansowania nałożono bowiem sporo obowiązków. Ich wykonanie jest monitorowane – zarówno w okresie realizacji projektu, jak też po zakończeniu, poprzedzając jego rozliczenie.

Treść dostępna jest dla naszych prenumeratorów!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach e-prenumeraty Rzeczpospolitej. Korzystaj z nieograniczonego dostępu i czytaj swoje ulubione treści w serwisie rp.pl i e-wydaniu.

Konsumenci
Rzecznik generalny TSUE o restrukturyzacji Getin Banku: ocenić musi polski sąd
Praca, Emerytury i renty
Rząd ma problem z emeryturami. Trybunał wymusił kosztowne zmiany
Prawo dla Ciebie
Miliony z Funduszu bez konkursów. Eksperci są pewni: Ziobro złamał konstytucję
Podatki
Skarbówka będzie łapać już tylko prawdziwych oszustów
Materiał Promocyjny
Jaki jest proces tworzenia banku cyfrowego i jakie czynniki są kluczowe dla jego sukcesu?
Sądy i trybunały
SN dopuszcza piętrowe wyłączenia sędziów
Płace
Ostatnia taka podwyżka pensji. W przyszłym roku czeka nas rewolucja