Raport na temat rynku kredytów na nieruchomości komercyjne został opublikowany przez Congressional Oversight Panel, specjalną komisję Kongresu powołaną do nadzorowania TARP (wartego 700 mld USD programu, dzięki któremu ratowano banki po upadku Lehman Brothers).
Pada w nim ostrzeżenie, że jeśli szybko nie znajdzie się odpowiedniego rozwiązania, straty banków z finansowania takich nieruchomości – centrów handlowych, biur, hoteli, obiektów przemysłowych – mogą zagrozić stabilności systemu bankowego i znacznie utrudnić ożywienie gospodarcze w Stanach.
– W obecnym punkcie, kiedy program TARP jest powoli wygaszany, pojawia się nowe poważne zagrożenie dla naszej gospodarki. Musimy już teraz, zanim system znajdzie się na skraju upadku, przygotować plan działania – zaapelowała przewodnicząca COP Elizabeth Warren.
Kłopoty mają pojawić się już niedługo. W ciągu najbliższych czterech lat w USA trzeba będzie bowiem zrefinansować kredyty pod nieruchomości komercyjne na kwotę 1,4 bln dol., a w ponad połowie przypadków kredyty te przewyższają wartość obiektów będących dla nich zabezpieczeniem.
To efekt spadku cen nieruchomości z ostatnich trzech lat, który początkowo dotyczył głównie domów mieszkalnych, ale z czasem przeniósł się też na inne segmenty rynku. Od 2007 r. nieruchomości komercyjne staniały nawet o 40 proc.