Reklama

Grad spotkał się z Goldman Sachs

- To była rekomendacja dla naszych klientów, a nie informacja dotycząca transakcji dokonywanych przez bank na własny rachunek - powtórzyli dziś przedstawiciele banku Goldman Sachs

Publikacja: 03.03.2009 09:30

- Prezes Alexander C. Dibelius wyraził żal z powodu zaistniałej sytuacji - komentuje Maciej Wewiór, rzecznik resortu skarbu państwa. - Oświadczył i zapewnił, że Goldman Sachs nie spekulował polską walutą. Minister Grad poprosił o przedstawienie wyjaśnienia w tej sprawie polskiej opinii publicznej - dodał Wewiór. Dokładanie nie wiadomo, jak takie wyjaśnienie miałby wyglądać, prawdopodobnie chodzi o komunikat z jasnym przekazem.

- Nie możemy komentować wyników naszego spotkania z panem ministrem Gradem - powiedziała z kolei „Rz” Monika Schaller z Goldman Sachs. - Przyjechaliśmy, by rozmawiać na temat naszej noty do klientów na temat złotego. Jeszcze raz chciałabym powiedzieć, ze to była rekomendacja dla naszych klientów, a nie informacja dotycząca transakcji dokonywanych przez bank na własny rachunek - podkreśliła.

Cała sprawa związana jest z niejasnymi przekazami dotyczącymi zaangażowania GS na rynku walutowym w Polsce. 19 lutego agencja Bloomberg podała, że bank "kończy grać przeciwko złotemu. W nocie do klientów Goldman Sachs poinformował, że zamyka pozycje z 8-procentowym zyskiem". 26 lutego bank tłumaczył, że został źle zrozumiany, on sam nie handlował złotym tylko wskazywał kierunki inwestycyjne swoim klientom.

Planowane na 26 lutego spotkanie ministra skarbu z Goldmanem nie odbyło się. Powodem były ostatnie komunikaty Goldman Sachs dotyczące operacji na polskiej walucie - wyjaśnił wówczas resort.

- Jest dobry efekt tej rezygnacji ze spotkania w Londynie, bo Goldman Sachs zwrócił się do mnie z prośbą o spotkanie, żeby podczas tego spotkania wyjaśnić jakieś kwestie - tak rozumiem. (…) Zobaczę, co będą panowie mieli do powiedzenia - powiedział Grad w Radiu ZET.

Reklama
Reklama

Niedawno ten jeden z największych banków inwestycyjnych i doradca prywatyzacyjny Polskiej Grupy Energetycznej zapowiedział, że kończy grę na osłabienie polskiej waluty. Wcześniej GS zalecał sprzedawanie złotego i czeskiej korony.

- Dostrzegamy [link=http://www.rp.pl/artykul/266003.html]serię artykułów o aktywności Goldman Sachs w Polsce[/link]. Są one oparte na kompletnym niezrozumieniu sytuacji. 10 grudnia 2008 r. Goldman Sachs Economic Research zawierał rekomendacje makroekonomiczne na 2009 r. dla klientów instytucjonalnych (...). Nie był to handel, jak zostało opisane, a jedynie głębsze przemyślenia dla klientów szukających możliwości inwestycyjnych. Goldman Sachs Economic Research opublikował kolejną notę 19 lutego, która rekomendowała zmianę pozycji w odniesieniu do walut wymienionych w raporcie. To ponownie nie był handel tylko rekomendacja – komunikował wtedy bank.

Goldman Sachs z siedzibą w Nowym Jorku istnieje od 1869 r.

[i]pap[/i]

Finanse
Elon Musk kupuje akcje Tesli za miliard dolarów. Kurs rośnie, a rynek szaleje
Finanse
Awaria systemu płatności w całej Polsce. Nie działały terminale w sklepach
Finanse
Worki z dolarami jadą do Rosji. Ich łączna waga przekroczyła już tonę
Finanse
Pęczniejące miliardy Polaków na kontach IKE i IKZE
Finanse
Nowy rekord cen złota – już powyżej 3500 dolarów za uncję
Reklama
Reklama