Zgodnie z opublikowanymi przez Ministerstwo Finansów danymi deficyt budżetowy w jednostkach samorządu terytorialnego w 2010 roku wyniósł 14,6 mld zł wobec 13 mld zł w 2009 roku. Był tym samym najwyższy w historii. Ekonomiści podkreślają, że w kolejnych latach podobny przypadek już się nie zdarzy.
- Zapisana w ustawie o finansach publicznych reguła ograniczająca wydatki na obsługę i spłatę zadłużenia będzie istotnie ograniczać wzrost zadłużenia samorządów - mówi Jakub Borowski, główny ekonomista Invest Banku. - Przyczyni się to do konieczności ograniczenia przez samorządy wydatków majątkowych na inwestycje w kolejnych latach.
Widać to już w prognozach wielkości wydatków na inwestycje przedstawionych przez miasta na lata 2011-2015. - Zgodnie z naszymi obliczeniami najsilniejsze cięcia wydatków inwestycyjnych planuje Białystok (o 100 proc. w 2015 r. w porównaniu do 2011 r.), Bydgoszcz (96,1 proc.) i Warszawa (89,5 proc.) - wyjaśnia Borowski. - Szacujemy, że oczekiwany spadek wydatków majątkowych na inwestycje w samorządach przełoży się na obniżenie nakładów brutto na środki trwałe pomiędzy 2011 a 2015 r. o 5-6 proc.
Ekonomiści dodają, że to istotny czynnik ryzyka w dół dla dynamiki PKB począwszy od połowy 2012 roku. W warunkach powolnego wzrostu inwestycji przedsiębiorstw i umiarkowanego wzrostu inwestycji gospodarstw domowych, realna dynamika nakładów brutto na środki trwałe w gospodarce może przejściowo ukształtować się na poziomie nieznacznie wyższym od zera. - Oznaczałoby to znaczące prawdopodobieństwo obniżenia realnej dynamiki PKB poniżej 4 proc. r/r w 2013 roku i zakończenia cyklu zacieśniania polityki pieniężnej w drugiej połowie przyszłego roku - dodaje ekonomista Invest Banku.