Rząd Baracka Obamy zostanie bez pieniędzy?

Jeśli dziś do północy republikanie i demokraci nie dogadają się w sprawie budżetu, pracowników sektora publicznego czeka przymusowy urlop

Publikacja: 07.04.2011 21:03

Rząd Baracka Obamy zostanie bez pieniędzy?

Foto: Bloomberg

Kością niezgody między Białym Domem a Kongresem jest skala cięć w projekcie budżetu na 2011 rok. Republikanie, którzy od stycznia mają większość w Izbie Reprezentantów, żądają zmniejszenia wydatków państwa o 40 mld dol. (wcześniej żądali cięć w wysokości 65 mld). Demokraci są skłonni zgodzić się na oszczędności w wysokości 33 mld.

Od kilku miesięcy rząd Baracka Obamy funkcjonuje tylko dzięki temu, że Kongres uchwalał prowizoria budżetowe, przedłużające finansowanie administracji o kolejne tygodnie. Prezydent USA żąda od polityków, aby wreszcie doszli do kompromisu i uzgodnili ostateczny projekt budżetu.

Trwające do nocy czwartkowe spotkanie w Białym Domu nie przełamało jednak impasu. – Za każdym razem, gdy zgadzamy się spotkać gdzieś pośrodku, republikanie ten środek przesuwają – skarży się Harry Reid, lider demokratycznej większości w Senacie.

Jeśli do piątku o północy nie uda się dojść do kompromisu, administracja Obamy zostanie bez pieniędzy. Na bezpłatny urlop wysłane zostaną setki tysięcy pracowników sektora publicznego – wszyscy poza tymi, którzy będą uznani za „niezbędnych" dla zapewnienia bezpieczeństwa.

Pracować będą np. kontrolerzy lotów, osoby zatrudnione w szpitalach czy strażnicy w publicznych więzieniach. Zamknięte zostaną m.in. Statua Wolności, muzea oraz parki narodowe. Nieczynne będą biura paszportowe, nie będzie też można złożyć wniosku o ogłoszenie bankructwa dłużnika ani odzyskać nadpłaconego podatku.

Również szefowie FBI, CIA i innych służb wywiadowczych ogłosili, że mają już gotowe plany urlopowe, gdyby politykom nie udało się dojść do porozumienia. Ustalono między innymi, które komórki szpiegowskie są „niezbędne", a których agentów czekają wakacje. Na wypłaty w terminie nie będą mogli liczyć żołnierze. Oni jednak nie zostaną zmuszeni do urlopów, więc – w przeciwieństwie do urzędników – zaległe pieniądze dostaną, gdy politycy dojdą już do porozumienia.

Zawieszenie pracy rządu ostatni raz miało miejsce w 1995 r. Wówczas w domach zostało ok. 800 tys. pracowników sektora publicznego.

Kością niezgody między Białym Domem a Kongresem jest skala cięć w projekcie budżetu na 2011 rok. Republikanie, którzy od stycznia mają większość w Izbie Reprezentantów, żądają zmniejszenia wydatków państwa o 40 mld dol. (wcześniej żądali cięć w wysokości 65 mld). Demokraci są skłonni zgodzić się na oszczędności w wysokości 33 mld.

Od kilku miesięcy rząd Baracka Obamy funkcjonuje tylko dzięki temu, że Kongres uchwalał prowizoria budżetowe, przedłużające finansowanie administracji o kolejne tygodnie. Prezydent USA żąda od polityków, aby wreszcie doszli do kompromisu i uzgodnili ostateczny projekt budżetu.

Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu