Reklama

Ekonomiści: wzrost PKB w Polsce zależy od euro landu

Wzrost PKB w przyszłym roku spowolni – zgadzają się ekonomiści. To, jak mocne będzie spowolnienie, zależy od rozwoju sytuacji w strefie euro

Publikacja: 08.12.2011 17:08

Ekonomiści: wzrost PKB w Polsce zależy od euro landu

Foto: Bloomberg

Wzrost gospodarczy w najbliższych dwóch latach spowolni do 2-2,5 proc. - powiedział  Mirosław Gronicki, doradca prezesa NBP i były minister finansów podczas czwartkowego seminarium BRE Banku i Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. - Inflacja może być wyższa od celu inflacyjnego, a kurs na poziomie podobnym, jak w 2009 r. - dodał. W 2009 r. średni kurs złotego wynosił 4,33 zł wobec euro.

Według ekonomisty największym czynnikiem ryzyka jest zewnętrzne finansowanie polskiej gospodarki. – Z analiz banków inwestycyjnych wynika, że Polska ma do zrolowania 67 mld euro zobowiązań w 2012 r. Z tego dług sektora publicznego to 10 proc. Prawdopodobnie rząd będzie myślał o obronie swoich pozycji dzięki linii kredytowej FCL czy poduszce płynnościowej, ale sektor prywatny takich możliwości nie ma - wyjaśnił ekonomista.

Uczestnicy czwartkowej dyskusji uzależniali przyszłoroczne wyniki gospodarcze Polski od sytuacji w Unii Europejskiej.

- Są dwa możliwe scenariusze. Albo rozpad strefy euro, który i dla nas oznaczałby recesję, albo „chirurgiczne cięcie", np. wyjście jednego z krajów. Jeśli do rozpadu nie dojdzie, możliwy jest wzrost PKB Polski w przyszłym roku o 3 proc. – powiedział Maciej Krzak z Uczelni Łazarskiego i CASE.

- Prawdopodobieństwo rozpadu strefy euro jest bardzo niskie – ocenił Mirosław Gronicki.

Reklama
Reklama

- Nie ma wielkiego zagrożenia jakimś kataklizmem. Będzie spowolnienie, ale dla polskiej gospodarki nie okaże się ono katastrofalne – powiedział Andrzej Wernik z Akademii Finansów.

Według Macieja Krzaka, w przyszłym roku nadal możemy liczyć na wzrost inwestycji publicznych, natomiast inwestycje prywatne pozostaną w zawieszeniu. – Sektor realny ma doskonałą płynność. On też ulega awersji do ryzyka, więc chomikuje gotówkę: w Polsce 12 proc. PKB to depozyty firm – powiedział ekonomista CASE.

Mirosław Gronicki podkreślał, że dynamika inwestycji zależy od poziomu oszczędności. Zaprezentował dane, z których wynika, że w minionym dziesięcioleciu stopa oszczędności w polskiej gospodarce spadła z 19,5 proc. PKB do 16,4 proc. i jest obecnie najniższa w naszym regionie. - To, że mało oszczędzamy, jest największym problemem polskiej gospodarki ostatniego 20-lecia. Szczególnie w przypadku kryzysu zadłużeniowego pojawia się pytanie, jak będzie wyglądał nasz potencjalny wzrost gospodarczy – powiedział doradca prezesa NBP.

NBP

Wzrost gospodarczy w najbliższych dwóch latach spowolni do 2-2,5 proc. - powiedział  Mirosław Gronicki, doradca prezesa NBP i były minister finansów podczas czwartkowego seminarium BRE Banku i Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych. - Inflacja może być wyższa od celu inflacyjnego, a kurs na poziomie podobnym, jak w 2009 r. - dodał. W 2009 r. średni kurs złotego wynosił 4,33 zł wobec euro.

Według ekonomisty największym czynnikiem ryzyka jest zewnętrzne finansowanie polskiej gospodarki. – Z analiz banków inwestycyjnych wynika, że Polska ma do zrolowania 67 mld euro zobowiązań w 2012 r. Z tego dług sektora publicznego to 10 proc. Prawdopodobnie rząd będzie myślał o obronie swoich pozycji dzięki linii kredytowej FCL czy poduszce płynnościowej, ale sektor prywatny takich możliwości nie ma - wyjaśnił ekonomista.

Reklama
Finanse
Bruksela zablokowała najważniejszy fundusz Putina. Kieruje nim były obywatel Ukrainy
Finanse
Członek Fed wzywa do obniżki stóp. Media typują go na następcę Jerome’a Powella
Finanse
Donald Trump twierdzi, że nie planuje zwolnić szefa Fed, Jerome’a Powella
Finanse
Srebro najdroższe od 14 lat. Powodów jest kilka
Finanse
Kulawa moralność finansowa Polaków. Ponad 2/5 z nas akceptuje oszustwa
Reklama
Reklama