Ukraińskie myśliwce pojawiły się nad Rumunią w czasie zmasowanego ataku powietrznego Rosji na Ukrainę, do którego doszło minionej nocy. Rosja zaatakowała Ukrainę przy użyciu 450 środków napadu powietrznego – w tym 426 dronów, a także 24 pocisków, w tym pięciu rakiet hipersonicznych Kindżał. Ukraińcy strącili wszystkie rakiety i 200 dronów, 203 drony nie wyrządziły żadnych zniszczeń lub zostały zneutralizowane przy użyciu zestawów do walki radioelektronicznej.
Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało w poniedziałek, że w ciągu ostatniej doby Rosjanie – rzekomo – zniszczyli m.in. trzy wyrzutnie rakiet Patriot używane przez ukraińską armię. Jednym z państw, które przekazały Ukrainie patrioty, była Rumunia (z Rumunii na Ukrainę trafił jeden zestaw Patriot).
Ukraina poderwała myśliwce, by uchronić je przed rosyjskim atakiem
W czasie nocnego ataku Rosji na Ukrainę Rumunia poderwała dwa myśliwce F-16, w powietrzu znalazły się też dwa włoskie myśliwce Eurofighter Typhoons, uczestniczące w misji Air Policing realizowanej przez NATO.
Resort obrony Rumunii poinformował, że ok. 3 rano radary wykryły cele powietrzne na różnych kierunkach w ukraińskiej przestrzeni powietrznej, na północ od granicy z Rumunią, w pobliżu okręgów Maramureș i Suceava. Kijów potwierdził potem, że w związku z atakiem powietrznym Rosji, którego celem były m.in. lotniska na zachodniej Ukrainie, Ukraińcy zdecydowali się poderwać i rozproszyć stacjonujące na tych lotniskach samoloty.