W czerwcu można się spodziewać spadku zatrudnienia

Jeszcze tylko w czerwcu należy się spodziewać głębokiego spadku zatrudnienia.

Publikacja: 18.06.2013 23:53

W czerwcu można się spodziewać spadku zatrudnienia

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Lekki wzrost optymizmu pracodawców wykazują opublikowane wczoraj wyniki najnowszego, majowego sondażu agencji zatrudnienia Randstad i TNS, który objął 300 przedsiębiorstw w całej Polsce.  Według nich grupa firm, które w nadchodzącym półroczu liczą na poprawę sytuacji w gospodarce, jest teraz prawie dwukrotnie większa niż na początku 2013 r. (14 proc.).

Trudne prognozy

Jak jednak podkreśla Kajetan Słonina, dyrektor zarządzający Randstad, nadal ponad połowa badanych przedsiębiorców spodziewa się stagnacji gospodarczej, a w co piątej firmie przewiduje się recesję. Nadal też nie brakuje firm, które szykują cięcia zatrudnienia i płac w najbliższych miesiącach, choć plany dotyczące zmian w zatrudnieniu i wynagrodzeniach pracowników są nieco lepsze w porównaniu z tymi deklarowanymi w lutym br. Co prawda nadal większość firm nie planuje w płacach i liczbie pracowników żadnych zmian, ale w wielu przypadkach to może być powód do radości dla załogi. Zmalał bowiem (z 15 proc. w lutym br. do 13 proc. obecnie) odsetek pracodawców, którzy zamierzają ograniczyć liczbę pracowników. Minimalnie wzrosła zaś (z 19 do 20 proc.) grupa tych, którzy planują wzrost zatrudnienia.

5,48 mln osób pracowało w maju w przedsiębiorstwach (które zatrudniają więcej niż 9 osób). To ok. 51 tys. mniej niż rok temu

Trudniej niż o nowe miejsca pracy może być natomiast o podwyżki; w drugim półroczu przewiduje je tylko co dziesiąta z firm (w lutowym badaniu było to 11 proc.). Za to aż dwukrotnie (do 8 proc.) zwiększył się odsetek  pracodawców, którzy nie potrafią dziś przewidzieć, jak będą się u nich kształtować zarobki w najbliższych miesiącach.

Jak wynika z badania, najwięcej chęci do podwyżek jest w przemyśle i w pośrednictwie  finansowym, gdzie planuje je 15–17 proc. firm. Również te dwa sektory przodują pod względem chęci do zwiększania zatrudnienia – takie plany zgłasza tam co czwarty z pracodawców.

Ożywienie na koniec roku

Z lekką nutą optymizmu w przyszłość patrzą też ekonomiści po wczorajszych danych GUS na temat zatrudnienia i wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw zatrudniających więcej niż 9 osób. Płace w maju wzrosły o 2,3 proc. (w kwietniu o 3 proc.). Zatrudnienie zaś spadło o 0,9 proc. (w kwietniu o 1 proc.) w porównaniu z majem 2012 r. Ale w porównaniu z kwietniem wzrosło o ok. 1,1 tys. osób. Nie jest to wiele, ale przez ostatnie 9 miesięcy liczba miejsc pracy z miesiąca na miesiąc tylko się kurczyła.

– Lekkie wyhamowanie spadku zatrudnienia należy wiązać przede wszystkim z poprawą koniunktury w budownictwie wynikającą z korzystnych warunków pogodowych. Dodatkowym czynnikiem wpływającym na wzrost zatrudnienia było ponowne przyjęcie 150 pracowników zwolnionych w tyskiej fabryce Fiat Auto Poland – analizuje Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole Polska.

Co dalej? Jeszcze w czerwcu ekonomiści spodziewają się silnej redukcji etatów w firmach. Ale w kolejnych miesiącach, zdaniem części ekspertów, może być już tylko lepiej. Co nie znaczy, że od razu rynek pracy zacznie być na plusie. Można jednak oczekiwać coraz niższych spadków. – Zakładamy, że przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw pozostanie na dotychczasowym poziomie do końca III kw. br., z kolei w ostatnich trzech miesiącach br. oczekujemy wzrostu zatrudnienia w tempie ok. 0,1 proc. rok do roku  – analizuje Wiktor Wojciechowski, główny ekonomista Invest Banku. Podobnie uważa Łukasz Tarnawa, główny ekonomista BOŚ Banku. Jego zdaniem, zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw pod koniec roku może lekko wzrosnąć.

Ale i tak 2013 r. nie będzie należał do udanych, bo w całym roku liczba miejsc pracy w firmach może spaść o 0,7 proc., a stopa bezrobocia wzrośnie do 14 proc. Na 2014 r. spodziewany jest wzrost zatrudnienia o 0,9 proc., ale bezrobocie nie zmaleje.

Pocieszać może, że wynagrodzenia rosną wolno, to jednak szybciej niż inflacja. Dzięki temu rośnie siła nabywcza płac i więcej możemy przeznaczyć na konsumpcję lub oszczędności.

Lekki wzrost optymizmu pracodawców wykazują opublikowane wczoraj wyniki najnowszego, majowego sondażu agencji zatrudnienia Randstad i TNS, który objął 300 przedsiębiorstw w całej Polsce.  Według nich grupa firm, które w nadchodzącym półroczu liczą na poprawę sytuacji w gospodarce, jest teraz prawie dwukrotnie większa niż na początku 2013 r. (14 proc.).

Trudne prognozy

Pozostało 91% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli