Reklama
Rozwiń

Doradcy finansowi tracą zaufanie klientów

Ostatnie dwa lata przyniosły głębokie zmiany w podejściu Polaków do funduszy inwestycyjnych.

Publikacja: 18.09.2014 10:57

Największemu przeobrażeniu uległo nastawienie do doradców finansowych. Dziś jesteśmy znacznie bardziej sceptyczni wobec nich niż jeszcze w 2012 r. W roku, w którym wybuchła afera Amber Gold, 38 proc. Polaków na pytanie: „Gdybyś miał zainwestować w fundusz inwestycyjny, który byś wybrał?", odpowiadało, że taki, który poleci mu doradca finansowy. W 2014 r. taką odpowiedź daje już tylko 24 proc. To jeden z najistotniejszych wniosków płynących z badania Homo Homini dla Deutsche Banku, przeprowadzonego na reprezentatywnej próbie Polaków.

Przedstawiciele instytucji finansowych podkreślają, że taka zmiana postawy niekoniecznie musi nam wyjść na dobre. – Aby samodzielnie dokonać właściwego wyboru funduszu, trzeba dokładnie przeanalizować sytuację rynkową i spróbować ocenić możliwe scenariusze, co nie jest łatwe i wymaga czasu – podkreśla Monika Szlosek, dyrektor produktów detalicznych i inwestycyjnych w Deutsche Banku. – Dlatego zdanie się na pomoc profesjonalisty w tym zakresie może być ułatwieniem – uważa.

Nie ulega jednak wątpliwości, że w ciągu ostatnich lat sprzedawcy produktów finansowych i agenci ubezpieczeniowi dali Polakom powody do utraty zaufania. Dość wspomnieć o licznych pozwach, które nabici w polisy inwestycyjne wytoczyli ubezpieczycielom.

Druga z ważnych zmian w naszym podejściu do funduszy dotyczy świadomości ryzyka, z jaką wiąże się inwestowanie. Dwa lata temu tylko jedna piąta z nas podawała poziom ryzyka jako istotne kryterium przy wyborze funduszu inwestycyjnego. W tym roku to już 30 proc.

Niezmiennie istotne pozostają wysokie stopy zwrotu osiągane przez fundusz w przeszłości. Zarówno dwa lata temu, jak i dziś dobre wyniki inwestycyjne są ważne dla jednej trzeciej Polaków. Jednak wybieranie funduszy na podstawie historycznych wyników, zdaniem Moniki Szlosek, może przynieść więcej szkody niż pożytku. – Wybór optymalnego funduszu wymaga nieco bardziej złożonego procesu niż tylko prostej analizy wyników z ostatniego okresu, gdyż nie jest wcale powiedziane, że zyski uda się powtórzyć w przyszłości – przestrzega.

Stosunkowo mało osób zwraca uwagę na istotne parametry przy wyborze funduszu, czyli poziom pobieranych opłat, a także stabilność zespołu zarządzających. Oba czynniki mają kluczowy wpływ na stopy zwrotu z inwestycji, tymczasem nasza świadomość w tym zakresie pozostaje niewielka. Niskie opłaty pobierane przez fundusz w 2012 r. były istotne dla 11 proc., a teraz dla 16 proc. Polaków. Na stabilny zespół zarządzających aktywami dwa lata temu stawiało 11 proc. uczestników badania, w tym roku jest ich 10 proc.

Chcesz wiedzieć więcej ?o funduszach inwestycyjnych? Zgłoś swoje uczestnictwo w Forum Inwestycyjnym „Parkietu" ?i „Rzeczpospolitej", które odbędzie się 10 października na GPW. Szczegóły na ?www.rp.pl/foruminwestycyjne2014

Największemu przeobrażeniu uległo nastawienie do doradców finansowych. Dziś jesteśmy znacznie bardziej sceptyczni wobec nich niż jeszcze w 2012 r. W roku, w którym wybuchła afera Amber Gold, 38 proc. Polaków na pytanie: „Gdybyś miał zainwestować w fundusz inwestycyjny, który byś wybrał?", odpowiadało, że taki, który poleci mu doradca finansowy. W 2014 r. taką odpowiedź daje już tylko 24 proc. To jeden z najistotniejszych wniosków płynących z badania Homo Homini dla Deutsche Banku, przeprowadzonego na reprezentatywnej próbie Polaków.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora