Gwiazdy jadą do Gdańska

Zlot sław. Penderecki, Polański, Stańko, Zelenka, Althamer będą bohaterami tegorocznej imprezy

Publikacja: 01.07.2008 00:50

Jan Himilsbach i Zdzisław Maklakiewicz zainspirowali koncert „Jest dobrze – piosenki niedokończone”,

Jan Himilsbach i Zdzisław Maklakiewicz zainspirowali koncert „Jest dobrze – piosenki niedokończone”, który odbędzie się w Gdańsku w piątek na Targu Węglowym

Foto: EAST NEWS

Krzysztof Penderecki będzie obchodził urodziny na rozpoczynającym się w czwartek 13. Festiwalu Gwiazd. Z tej okazji w archikatedrze oliwskiej poprowadzi wykonanie „Siedmiu bram Jerozolimy”. Przekaże też Europejskiemu Centrum Solidarności skomponowaną dla niego fanfarę.

– Fanfara to trudna forma, musi być lapidarna, a jednocześnie emocjonalna i mówić coś ważnego – powiedział wybitny kompozytor. – Dlatego pisanie tak krótkiego utworu może zabrać więcej czasu niż na przykład komponowanie kwartetu smyczkowego. Bywają fanfary o formie banalnej, dlatego chciałbym, żeby moja była szczególna i charakterystyczna dla mojej muzyki. Byle tylko nie okazała się fanfaronadą, tego zawsze trzeba się wystrzegać!

Festiwal potrwa do niedzieli. Niezwykle bogaty jest blok wydarzeń związany z Romanem Polańskim. Paweł Althamer przygotował z Jackiem Adamasem rzeźbę „Dwaj ludzie z szafą” inspirowaną słynną etiudą reżysera. Zostanie odsłonięta na sopockiej plaży, w miejscu, gdzie zakończył się film. Uroczystość zwieńczy koncert utworów Krzysztofa Komedy, kompozytora muzyki do „Dwóch ludzi z szafą” w wykonaniu kwintetu Tomasza Stańki.

– U Polańskiego podobała mi się atmosfera, odmienna niż szara rzeczywistość PRL– powiedział Tomasz Stańko. – Bohaterowie filmu to odmieńcy, ale taki jest przecież nasz gatunek. Cały proces ewolucji polega na tym, że pojawiają się mutanci, wariaci, dziwacy. Niektórzy z nich są geniuszami i pchają nas na nową drogę.

Przyjaciele reżysera: Janusz Morgenstern, Gene Gutowski, Andrzej Kostenko i Jerzy Skolimowski będą rozmawiać o jego twórczości w Salonie Filmowym Grażyny Torbickiej. Autorka Dwójkowego cyklu „Kocham kino” będzie też gospodynią spotkania z Mariuszem Wilczyńskim i pokazu „Kizi Mizi”. Po raz pierwszy zostanie zaprezentowane „Zaginione imperium”, najnowszy obraz Karena Szachnazarowa. Przygotowano też retrospektywę jego filmów. Petr Zelenka przedstawi „Braci Karamazow”, których kręcił w przestrzeni Stoczni Gdańskiej.

Warszawski Teatr Polonia przywiezie „Lament” z Marią Seweryn w reżyserii Krystyny Jandy. Teatr Narodowy z Kijowa, pod kierownictwem artystycznym Bogdana Stupki, zaprezentuje spektakl „Lew i lwica” – o małżeństwie Lwa Tołstoja i Sofiji.

– Bardzo lubię rolę Tołstoja, staram się grać nie pisarza, lecz mądrego człowieka, a to zawsze wielka i rzadka przyjemność – powiedział Bohdan Stupka.

Stupka, Szachnazarow i Daniel Olbrychski dyskutować będą o słowiańskiej duszy. Nasz aktor przygotuje również wieczór poezji rosyjskiej.

– To będzie program poświęcony Wysockiemu, a także Okudżawie, na którego piosenkach moje pokolenie uczyło się rosyjskiego – powiedział Daniel Olbrychski. W koncercie „Rosyjscy bardowie” Jerzego Satanowskiego usłyszymy pieśni Okudżawy, Wysockiego i Wertyńskiego.

W finale – koncert „Promenada Gwiazd” przygotowany przez Andrzeja Poniedzielskiego i Krzysztofa Maternę, reżysera wieczoru i dyrektora artystycznego festiwalu. Odbędzie się uroczystość odsłonięcia tablic z odlewami dłoni m.in. Anny Marii Jopek, Jerzego Pilcha, Stasysa Eidrigeviciusa, Petra Zelenki, Karena Szachnazarowa i Bohdana Stupki. Nagrodę Neptunów otrzymają Krzysztof Penderecki, Agnieszka Holland i Jacek Fedorowicz.

Najsłynniejszy duet aktorski, znany z filmów takich jak „Rejsu”, „Wniebowziętych” i „Jak to się robi” – powróci w koncercie „Jest dobrze – piosenki niedokończone” złożonym z fragmentów filmów, a także piosenek, które powstały dzięki ich niezapomnianym dialogom.

– Krzysztof Materna zwrócił się do mnie z pomysłem koncertu inspirowanego przez poczucie humoru, styl bycia i dialogi Himilsbacha i Maklakiewicza – mówi Janusz Kondratiuk, reżyser wieczoru. – Ich powiedzonka są kanwą nowych piosenek, które wykonają m.in. Hanna Banaszak, Stanisław Soyka, Andrzej Grabowski, Maciej Maleńczuk i Habakuk.

Jak wspomina Janusz Kondratiuk, między Himilsbachem a Maklakiewiczem kwitła miłość pomieszana z nienawiścią.

– Bywały czasy, kiedy prywatnie się unikali – opowiada reżyser. – Ale dobrze porozumiewali się po alkoholu. A tamtych czasów bez alkoholu zrozumieć się nie da. Zaskoczyła mnie ich historia. Pamiętam telewizyjne kolaudacje filmów: to były festiwale oburzenia z oświadczeniami w stylu „Polska nie życzy sobie filmów z Himilsbachem i Maklakiewiczem!”. Dziś są to postaci kultowe. Ludzie pamiętają nie tylko role, ale i dialogi. Cały czas zastanawiam się dlaczego i dochodzę do wniosku, że duch anarchii, który był niezbędny w poprzednim systemie, w nowym jest potrzebny jeszcze bardziej: wolność, kontrowersyjność i silne poczucie własnej tożsamości.

j.c.

Więcej informacji

www.festiwalgwiazd2008.pl

Krzysztof Penderecki będzie obchodził urodziny na rozpoczynającym się w czwartek 13. Festiwalu Gwiazd. Z tej okazji w archikatedrze oliwskiej poprowadzi wykonanie „Siedmiu bram Jerozolimy”. Przekaże też Europejskiemu Centrum Solidarności skomponowaną dla niego fanfarę.

– Fanfara to trudna forma, musi być lapidarna, a jednocześnie emocjonalna i mówić coś ważnego – powiedział wybitny kompozytor. – Dlatego pisanie tak krótkiego utworu może zabrać więcej czasu niż na przykład komponowanie kwartetu smyczkowego. Bywają fanfary o formie banalnej, dlatego chciałbym, żeby moja była szczególna i charakterystyczna dla mojej muzyki. Byle tylko nie okazała się fanfaronadą, tego zawsze trzeba się wystrzegać!

Pozostało 85% artykułu
Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Film
Szalony taniec Jerzego Kuleja w życiu, w ringu i na parkiecie
Film
Hołd dla Halyny Hutchins, która zginęła tragicznie na planie filmu „Rust”
Film
„Dom dobry sen zły”. O czym opowie nowy film Wojciecha Smarzowskiego?
Film
Rekomendacje filmowe: Czas Jokera i Diplodoka