Zagadka zagłady pszczół

Od 20 lat rośnie śmiertelność pszczół. Kiedy wyginą pszczoły – człowiekowi zostaną cztery lata istnienia – miał powiedzieć kiedyś Albert Einstein. Dziś naukowcy uważają podobnie.

Aktualizacja: 04.07.2017 21:53 Publikacja: 04.07.2017 21:45

Zagadka zagłady pszczół

Foto: Fotorzepa/Sławomir Mielnik

Rój liczący 60 tysięcy pszczół zapyla dziennie 35 milionów kwiatów. Naukowcy szacują, że bez owadów zapylających zniknie 80 procent roślin na świecie. Od 2006 roku całe połacie sadów w Ameryce, Europie i Azji nie owocują, bo nie są zapylane. Bez pszczół nie ma plonów. Roje opuszczają ule, bywa, ze pszczelarze znajdują je martwe. Giną zarówno pszczoły hodowlane, jak i te dzikie.

Jednym z problemów trapiących te życiodajne owady są dwumilimetrowe roztocza, będące rodzajem azjatyckich kleszczy - stamtąd przywleczonych 20 lat wcześniej. Można je zwalczać jedynie środkami chemicznymi, a to nie jest dobre dla owadów. Rozmnażaniu roztoczy sprzyja zmniejszona odporność pszczół, czyli ich słabsza niż być powinna – kondycja.

Pszczelarze opowiadają o niszczeniu pszczół herbicydami i pestycydami stosowanymi do ochrony roślin. Przedstawiciele koncernów wytwarzających te środki, zaprzeczają jakoby ich prawidłowe stosowanie zagrażało owadom.

I choć koncerny sponsorują badania naukowe mające potwierdzać nieszkodliwość wytwarzanych przez nich produktów, to – badania na zlecenie, czyli na zamówienie – nie są wiarygodne. Ich wyniki podważają naukowcy niezwiązani intratnymi kontraktami z możnymi zleceniodawcami.

– Neurotoksyny stosowane do zwalczania pasożytów słonecznika atakują układ nerwowy pszczół. Pszczoła nie może znaleźć drogi do ula i umiera – mówią naukowcy podając drastyczne przykłady nagłej i odwleczonej w czasie śmierci pszczół. – Pestycydy zmieniają całe ekosystemy.

Zmodyfikowana genetycznie kukurydza, podobnie jak inne tego rodzaju  rośliny – także wpływają negatywnie na pszczoły, czego dowody przedstawia film. Do tego ubóstwo upraw monokulturowych pozbawia pszczoły niezbędnej im różnorodności pożywienia.

Film przedstawia dokumentalne śledztwo w sprawie zjawiska prowadzącego do globalnej katastrofy.

Premiera francuskiego dokumentu „Zagadka zagłady pszczół” we środę 5 lipca o 22 w Planete.

Rój liczący 60 tysięcy pszczół zapyla dziennie 35 milionów kwiatów. Naukowcy szacują, że bez owadów zapylających zniknie 80 procent roślin na świecie. Od 2006 roku całe połacie sadów w Ameryce, Europie i Azji nie owocują, bo nie są zapylane. Bez pszczół nie ma plonów. Roje opuszczają ule, bywa, ze pszczelarze znajdują je martwe. Giną zarówno pszczoły hodowlane, jak i te dzikie.

Jednym z problemów trapiących te życiodajne owady są dwumilimetrowe roztocza, będące rodzajem azjatyckich kleszczy - stamtąd przywleczonych 20 lat wcześniej. Można je zwalczać jedynie środkami chemicznymi, a to nie jest dobre dla owadów. Rozmnażaniu roztoczy sprzyja zmniejszona odporność pszczół, czyli ich słabsza niż być powinna – kondycja.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Film
Histeria - czyli historia wibratora
Film
#Dzień 6 i zapowiedź #DNIA 7 – w stronę maja, w stronę słońca
Film
Relacja z gali rozdania nagród SCRIPT PRO 2024. Znamy wszystkich zwycięzców!
Film
Zwycięzcy konkursu scenariuszowego SCRIPT PRO 2024
Film
Złoty filmowy interes. Skromne filmy, które zarobiły dużo pieniędzy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił