Korekta przybiera na sile

Słabsze dane z niemieckiego przemysłu i kłopoty Grecji wystraszyły inwestorów. Ceny akcji na świecie spadły

Publikacja: 09.12.2009 03:34

Indeks największych spółek na GPW stracił wczoraj ponad 2 proc. Spadkowi temu towarzyszyły podwyższo

Indeks największych spółek na GPW stracił wczoraj ponad 2 proc. Spadkowi temu towarzyszyły podwyższone obroty, co nie najlepiej wróży na przyszłość.

Foto: Rzeczpospolita

Poniedziałkowa wypowiedź szefa Fedu Bena Bernankego nie wprowadziła istotnych zmian na rynku w początkowej fazie wczorajszej sesji. Inwestorzy oczekiwali, że znajdą w jego słowach potwierdzenie spekulacji, że podwyżki stóp procentowych rozpoczną się dużo szybciej, niż sądzono.

Tymczasem okazało się, że Bernanke ocenił kondycję amerykańskiej gospodarki jako słabą, co sugeruje, że stopy w USA pozostaną na rekordowo niskim poziomie. Oznacza to, że kapitał spekulacyjny uprawiający tzw. carry trade będzie miał nadal pole do popisu.

Dla inwestorów, dla których najważniejsze są fundamenty, poniedziałkowa wypowiedź ma jednak wydźwięk pesymistyczny. Znalazło to odbicie w wycenach w późniejszej fazie sesji.

Indeksy i kontakty na rynkach rozwiniętych zaczęły tracić na wartości w reakcji na rosnące problemy finansowe Grecji .

Jedna ze światowych agencji ratingowych - Fitch - zdecydowała się nawet na obniżkę ratingu tego kraju. Natychmiast przełożyło się to na pogorszenie nastrojów w Warszawie. WIG20 stracił na wartości 2,33 proc., w czym istotny udział miały akcje PGNiG i GTC. Lepiej zaprezentowały się walory Cyfrowego Polsatu, dla którego analitycy UniCredit wydali rekomendację „kupuj”.

Dodatkowo na słabsze nastroje na rynku wpływ mogły mieć dane na temat produkcji przemysłowej w Niemczech. W październiku produkcja nieoczekiwanie spadła o 1,8 proc. Spodziewano się wzrostu o 1 proc.

Gigantyczny obrót zanotowano na walorach Bogdanki. W kilku transakcjach zawieranych po 69 zł właściciela zmieniło prawie 5 proc. wszystkich akcji spółki. Sprzedającym był Skarb Państwa, który już kilka miesięcy wcześniej zapowiadał, że w tym roku pozbędzie się części udziałów w spółce. Do wczoraj miał 65 proc. akcji. We wtorek w obrocie znalazły się akcje Bogdanki za 244 mln zł. Łączny obrót na GPW wyniósł 1,6 mld zł.

Poniedziałkowa wypowiedź szefa Fedu Bena Bernankego nie wprowadziła istotnych zmian na rynku w początkowej fazie wczorajszej sesji. Inwestorzy oczekiwali, że znajdą w jego słowach potwierdzenie spekulacji, że podwyżki stóp procentowych rozpoczną się dużo szybciej, niż sądzono.

Tymczasem okazało się, że Bernanke ocenił kondycję amerykańskiej gospodarki jako słabą, co sugeruje, że stopy w USA pozostaną na rekordowo niskim poziomie. Oznacza to, że kapitał spekulacyjny uprawiający tzw. carry trade będzie miał nadal pole do popisu.

Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień