– 25 proc. Europejczyków zmieniło kiedykolwiek bank. 10 proc. zrobiło to w ostatnich dwóch latach. 11 proc. rozważa taki ruch w najbliższym czasie – mówi Iwona Kozera, partner w firmie Ernst & Young. – Ten trend nie ominie Polski.
W krajach Unii Europejskiej coraz więcej osób korzysta z dwóch czy nawet trzech banków. U nas jak na razie 8 proc. Polaków deklaruje, że kupiło produkty dwóch banków.
– Widać to było już w ubiegłym roku, kiedy klienci banków szukali najbardziej atrakcyjnych dla nich lokat na rynku i przenosili pieniądze z jednej instytucji do drugiej – podaje Iwona Kozera. Jej zdaniem szczególną łatwość w wyszukiwaniu atrakcyjnych ofert, w tym także bankowych, mają ludzie młodzi. I to oni właśnie będą korzystać z usług dwóch czy trzech banków.
Ta tendencja na pewno martwi bankowców, którzy w zdecydowanej większości mają na ten rok ten sam cel: zwiększyć liczbę produktów w portfelu jednego klienta. To pomysł na szukanie przychodów.
Zwiększone ryzyko kredytowe sprawiło, że banki nie pożyczają już tak chętnie pieniędzy. A nowym, obcym dla nich klientom nie są zbytnio przychylni. Żeby utrzymać lub zwiększyć przychody, muszą więc sprzedawać coś innego niż kredyty.