Po drugiej stronie Morza Martwego Izrael,więc jakiekolwiek demonstracje przeciwko kapitalizmowi też są bez szans. Wszędzie transportery opancerzone,na dachach furgonetek GMC karabiny maszynowe .
To sceneria w jakiej odbywa się Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) w Dead Sea, w Jordanii, bliskowschodnia wypustka Davos.
Spadek PKB,wzrost bezrobocia
Obrady poświęcone są sytuacji na Bliskim Wschodzie i w krajach Afryki Północnej,gdzie przez ostatnie ponad dwa lata przetoczyła się fala rewolucji i protestów nazwana Arabską Wiosną. Wiosny od tego czasu minęły już dwie, tak samo jak zimy i lato. Protesty nadal wybuchają, a w Syrii toczy się regularna wojna domowa , wobec której i samo Arabowie i reszta świata są bezradni.
Od tego czasu każdy z krajów arabskich stracił po kilka procent swojego PKB. W niektórych krajach,gdzie nie ma ropy naftowej ten spadek był dwucyfrowy. Gwałtownie zmniejszyła się liczba turystów, przynosząc drastyczny spadek wpływów dewizowych. Wzrosło za to bezrobocie, a korupcję poprzednich rządów zastąpiła nowa, porewolucyjna. Jak tym krajom pomóc? To właśnie jest głównym tematem obrad WEF w Dead Sea,które zakończą się w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Prezes Narodowego Banku Kuwejtu,Ibrahim S.Dabdoub uważa,że najlepszym wyjściem byłoby stworzyć fundusz na wzór Planu Marshalla,który pomagał Zachodniej Europie odbudować się po II wojnie Światowej. — z Pieniędzmi nie mamy kłopotu - mówił.— Ropa i gaz znów okazują się przydatne. Bogate kraje arabskie mają łączną nadwyżkę budżetową w wysokości 1,6 bln dolarów. Za to można z powodzeniem wybudować drogi i mosty,całą infrastrukturę,której brakuje do rozwoju- dodał. Jego zdaniem jednak tymi pieniędzmi powinny zarządzać międzynarodowe instytucje - takie jak Bank Światowy i Międzynarodowy Fundusz Walutowy,które z korupcją radzą sobie doskonale i mają w tym doświadczenie. Philip Bennet, wiceprezes Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju , który od nieco ponad roku rozszerzył działalność właśnie na kraje Arabskiej Wiosny (Tunezja,Maroko,Egipt,Libia) przyznaje,że jak na razie jedyne,co EBOR może zaoferować, to doświadczenie ze wsparcia transformacji Europy Środkowej i Wschodniej. — Bo Arabska Wiosna wprowadziła chaos do naszej gospodarki. I nie mamy pieniędzy, tak jak zasobne w ropę, bogate kraje regionu, żeby inwestować w infrastrukturę .Jednak robimy wszystko,aby szybko pokazać, że po zmianie władzy zmieniły się priorytety władzy - mówił marokański minister turystyki, Lahcen Haddad.