Wakacje w czasie walutowej zawieruchy

Przy wysokim kursie franka szwajcarskiego kredytobiorców zadłużonych w tej walucie kusi możliwość przejściowego zawieszenia spłaty kredytu do czasu, aż sytuacja się uspokoi

Publikacja: 26.02.2009 00:40

Wakacje w czasie walutowej zawieruchy

Foto: Fotorzepa

Możliwość uzyskania wakacji kredytowych deklaruje większość banków. Jednak często trzeba spełnić dodatkowe warunki.

Najbardziej liberalne podejście deklaruje Bank Pocztowy, w którym spłatę kredytu (samego kapitału, samych odsetek lub pełnych rat kapitałowo-odsetkowych) można zawiesić nawet na rok. Gdy okres „wolności kredytowej” zakończy się, sporządzany jest nowy harmonogram spłat, z nieco zwiększoną wysokością miesięcznej raty.

Przedstawiciele banku zapewniają, że uzyskanie takiej prolongaty nie jest trudne. Przy podejmowaniu decyzji nie ma żadnej uznaniowości. Bank nie wymaga też dokumentowania, że powód, dla którego występujemy o odroczenie płatności, jest naprawdę poważny. Wystarczy, że klient spełni formalne warunki: terminowo spłaca kredyt przynajmniej od roku, a z wnioskiem o odroczenie płatności wystąpi przynajmniej dziesięć dni przed wskazanym w harmonogramie terminem płatności kolejnej raty. W całym okresie kredytowania spłata rat może być zawieszona najwyżej na 18 miesięcy.

Półroczny okres karencji proponuje kredytobiorcom BOŚ. Jednak gdy przyjrzeć się szczegółom tego rozwiązania, propozycja nie jest już tak atrakcyjna. Przede wszystkim zawiesić można tylko spłatę części kapitałowej rat – odsetki od kredytu trzeba płacić cały czas. Prawa do uzyskania karencji nie mają kredytobiorcy z opóźnieniami w spłatach, ci, którzy korzystają z ubezpieczenia niskiego wkładu własnego lub ubezpieczenia pomostowego.

To jednak nie wszystko – trzeba jeszcze przekonać bank, że istnieje konkretny, poważny powód, dla którego kredytobiorca chce przejściowo płacić mniej. Za taki bank uzna np. poważną chorobę lub kradzież, która wyraźnie pogorszyła jego sytuację materialną. Odroczenie płatności można uzyskać tylko raz w całym okresie kredytowania.

Na sześć miesięcy ulgowego traktowania przez bank mogą liczyć także osoby, które zaciągnęły kredyt hipoteczny w BPH lub Pekao SA. Ten pierwszy zgodzi się zawiesić spłatę części kapitałowej rat nie częściej niż raz na cztery lata. Jednak, podobnie jak BOŚ, żąda, by kredytobiorca uzasadnił swój wniosek – np. utratą pracy, problemami ze zdrowiem lub spadkiem dochodów.

[wyimek][b]12 miesięcy[/b] przerwy w spłacie rat kredytu proponuje Bank Pocztowy[/wyimek]

Bardziej skomplikowana jest pod tym względem oferta Pekao SA. Klientom, którzy przejściowo chcą płacić mniej, bank proponuje prolongatę lub wakacje kredytowe. Prolongata może być udzielona na okres do sześciu miesięcy, nie częściej niż raz na pięć lat i nie więcej niż dwa razy w całym okresie spłaty kredytu. Dotyczy ona tylko części kapitałowej rat, a wniosek trzeba uzasadnić „przypadkiem losowym”, jaki dotknął kredytobiorcę.

Natomiast wakacje kredytowe można uzyskać bez potrzeby tłumaczenia się przeciwnościami losu. Tyle tylko, że dzięki nim można ominąć zaledwie jedną – na szczęście pełną – ratę kredytu. Dodatkowo wakacje kredytowe przysługują tylko klientom zadłużonym w złotych. Klienci, którzy przed laty zadłużyli się w walutach i wciąż spłacają kredyty, takiego prawa nie mają.

Nietypowo skonstruowana jest oferta Polbanku. Bank pozwala raz w roku zawiesić płatność jednej raty, a sześć razy w roku – zmniejszyć kwotę płatności o połowę. Dzieje się to kosztem kolejnych rat, które odpowiednio rosną. Dlatego bank zastrzega sobie prawo do odmowy zawieszenia spłaty, gdyby w jego ocenie przyszłe, powiększone raty były nadmiernym obciążeniem dla budżetu domowego kredytobiorcy. To nietypowe rozwiązanie nie zostało jeszcze przetestowane w praktyce. Prawo do zmiany harmonogramu mają klienci, którzy prawidłowo spłacają kredyt przynajmniej od roku, a bank oferuje ten produkt zaledwie od dziesięciu miesięcy.

W innych bankach udzielających kredytów hipotecznych zawieszenie całości lub części spłat można zwykle uzyskać na miesiąc lub trzy miesiące. Nie będzie to zbyt wielka ulga dla domowego budżetu. Plusem jest tylko to, że banki, które proponują odroczenie pojedynczej płatności, zwykle nie żądają wyjaśnień, dlaczego kredytobiorca chce skorzystać z tego prawa. Jest wreszcie grupa instytucji (BGŻ, Citi Handlowy, Deutsche Bank, ING), które w regulaminach kredytowych nie przewidziały czegoś takiego jak przerwa w spłatach. Oczywiście w losowych przypadkach klient może ją negocjować.

Możliwość uzyskania wakacji kredytowych deklaruje większość banków. Jednak często trzeba spełnić dodatkowe warunki.

Najbardziej liberalne podejście deklaruje Bank Pocztowy, w którym spłatę kredytu (samego kapitału, samych odsetek lub pełnych rat kapitałowo-odsetkowych) można zawiesić nawet na rok. Gdy okres „wolności kredytowej” zakończy się, sporządzany jest nowy harmonogram spłat, z nieco zwiększoną wysokością miesięcznej raty.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy