– Polska kadra zarządzająca ma dziś markę, która liczy się w Europie – ocenia Sylwia Rzemieniewska, dyrektor zarządzająca firmy executive search Target Poland, która wraz z angielską Henley Business School zbadała opinie o menedżerach w sześciu krajach naszego regionu: w Bułgarii, Czechach, Polsce, Rumunii, Słowacji i na Węgrzech. W ankiecie, w której uczestniczyło 271 szefów pochodzących z tych państw oraz 898 ekspatów, czyli cudzoziemców zajmujących tam kierownicze stanowiska, przedstawiciele polskiej kadry kierowniczej zajęli pierwsze miejsce.
Nasi menedżerowie nie tylko biją na głowę konkurentów dynamizmem i aktywnością, ale też dostali najwyższe noty za zaangażowanie i efektywne wykorzystanie czasu pracy. Jako jedyni w regionie dostali też pozytywne oceny za przedsiębiorczość. Z badania wynika również, że w Polsce mniejszym problemem niż w innych krajach regionu jest korupcja wśród kadry zarządzającej.
Nasi menedżerowie wypadli też najlepiej w kilku obszarach, w których cała kadra zarządzająca Europy Środkowo-Wschodniej została najgorzej oceniona. Okazało się, że na tle kolegów z regionu polscy szefowie wyróżniają się w tworzeniu strategii biznesowych i są bardziej kreatywni w rozwiązywaniu problemów.
Najlepiej w regionie radzą też sobie w niespodziewanych sytuacjach czy w pracy zespołowej i są numerem jeden pod względem umiejętności sprzedażowych i orientacji na klienta, choć ten dobry wynik to w dużej mierze zasługa niskiej oceny całego regionu. Prof. Christ Brewster z Henley Business School wytyka całej kadrze kierowniczej Europy Środkowo-Wschodniej słabą pracę zespołową, ignorowanie terminów oraz niechęć do przyjmowania odpowiedzialności. Być może dlatego aż ośmiu na dziesięciu ekspatów twierdzi, że w naszym regionie trudno jest o dobrych lokalnych menedżerów. Co ciekawe, aż dwie trzecie z nich ocenia, że lepiej z zarządzaniem radzą sobie u nas kobiety.
Wśród słabych stron polskich szefów wymieniano najczęściej nadmierny formalizm i i autokratyczny styl zarządzania. Jak podkreśla Sylwia Rzemieniewska, szczególnie wśród doświadczonych menedżerów 50+ częstym problemem jest słaba komunikacja z podwładnymi i nadmierne przywiązanie do firmowej hierarchii.