Kobiety wypadają w tej dziedzinie gorzej niż mężczyźni. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele. Konferencja „Rozwój gospodarczy w Europie a kreatywność i innowacyjność kobiet”, zorganizowana w Warszawie przez Urząd Patentowy i Giełdę Papierów Wartościowych, próbowała wskazać niektóre z nich. „Rzeczpospolita” objęła patronat na tą konferencją.
Mimo że kobiety w Polsce mają często wyższe wykształcenie i kwalifikacje zawodowe niż mężczyźni, to ich udział w tworzeniu innowacyjnych rozwiązań w gospodarce jest znacznie niższy.
– W Polsce potrzebna jest szeroka dyskusja na temat zwiększenia udziału kobiet w życiu naukowym i gospodarczym. Zwłaszcza na tle osiągnięć rozwiniętych krajów europejskich, które od dawna prowadzą skuteczną i spójną politykę nastawioną na zapewnienie kobietom równych szans rozwoju zawodowego – mówi dr Alicja Adamczak, prezes Urzędu Patentowego.
Zdaniem ekspertów jest to warunek, który umożliwi zmniejszenie dystansu pomiędzy nami a tymi krajami, które znacznie nas wyprzedzają w zakresie innowacyjności. Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Unii Europejskiej pod względem rozwoju własności intelektualnej i innowacyjności.
W nauce, biznesie, wynalazczości, czyli w dziedzinach, w których niezbędna jest zarówno indywidualna, jak i zespołowa kreatywność, statystyki mówią jednoznacznie, że kobiety wypadają, niestety, dużo gorzej niż ich koledzy.