Państwo ma wspierać twórcze kobiety

W dziedzinie badań i wynalazczości w porównaniu z innymi krajami zgłaszamy mało patentów, w dodatku często marnej jakości

Publikacja: 15.04.2009 04:08

Kobiety w 27 krajach UE zarabiają przeciętnie o 17,4 proc. mniej niż mężczyźni. Komisja Europejska r

Kobiety w 27 krajach UE zarabiają przeciętnie o 17,4 proc. mniej niż mężczyźni. Komisja Europejska rozpoczęła kampanię przeciw nierównościom wynagrodzeń w zależności od płci.

Foto: Rzeczpospolita

Kobiety wypadają w tej dziedzinie gorzej niż mężczyźni. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele. Konferencja „Rozwój gospodarczy w Europie a kreatywność i innowacyjność kobiet”, zorganizowana w Warszawie przez Urząd Patentowy i Giełdę Papierów Wartościowych, próbowała wskazać niektóre z nich. „Rzeczpospolita” objęła patronat na tą konferencją.

Mimo że kobiety w Polsce mają często wyższe wykształcenie i kwalifikacje zawodowe niż mężczyźni, to ich udział w tworzeniu innowacyjnych rozwiązań w gospodarce jest znacznie niższy.

– W Polsce potrzebna jest szeroka dyskusja na temat zwiększenia udziału kobiet w życiu naukowym i gospodarczym. Zwłaszcza na tle osiągnięć rozwiniętych krajów europejskich, które od dawna prowadzą skuteczną i spójną politykę nastawioną na zapewnienie kobietom równych szans rozwoju zawodowego – mówi dr Alicja Adamczak, prezes Urzędu Patentowego.

Zdaniem ekspertów jest to warunek, który umożliwi zmniejszenie dystansu pomiędzy nami a tymi krajami, które znacznie nas wyprzedzają w zakresie innowacyjności. Polska zajmuje jedno z ostatnich miejsc w Unii Europejskiej pod względem rozwoju własności intelektualnej i innowacyjności.

W nauce, biznesie, wynalazczości, czyli w dziedzinach, w których niezbędna jest zarówno indywidualna, jak i zespołowa kreatywność, statystyki mówią jednoznacznie, że kobiety wypadają, niestety, dużo gorzej niż ich koledzy.

Być może jednak sytuacja zmienia się powoli na lepsze. W 2008 roku 31 proc. patentów zgłosiły kobiety, natomiast średnia dla 90 lat funkcjonowania Urzędu Patentowego w Polsce wynosi zaledwie 13 proc. Widać więc wyraźną poprawę.

[srodtytul]Niedofinansowanie nauki[/srodtytul]

Tam, gdzie mało pieniędzy i niedofinansowane sektory gospodarki, tam rośnie liczba kobiet, także wśród badaczy. U nas takim sektorem jest m.in. szkolnictwo wyższe. To zdaniem prof. Renaty Siemieńskiej-Żochowskiej, dyrektorki Instytutu Studiów Społecznych UW, jest powodem, że w szkolnictwie wyższym pracuje wiele pań. Jednak nawet w tak sfeminizowanym środowisku kobiety rzadziej występują i rzadziej niż mężczyźni otrzymują granty naukowe.

A przecież w Polsce mamy bardzo wysoką liczbę absolwentek studiów wyższych, które stanowią aż 50 proc. wszystkich absolwentów. Wśród osób uzyskujących stopień doktora jest 40 proc. pań. Według Komisji Europejskiej w krajach Europy Środkowo-Wschodniej bardzo często występuje zjawisko określane „szklanym sufitem”, czyli niemożność przebicia się kobiet do piastowania zarówno w nauce, jak i w biznesie wyższych stanowisk. Wśród wykładowców stanowią one większość (54 proc.), lecz zatrudniane są w większości na niższych stanowiskach akademickich. Poza tym duża część kobiet naukowców pracuje w tych dziedzinach, w których wydatki na badania naukowe są najniższe.

– Warto zwrócić uwagę, że w komisjach przyznających granty na uczelniach zasiadają prawie wyłącznie mężczyźni – mówi prof. Renata Siemieńska-Żochowska.

[srodtytul]Najważniejsza edukacja[/srodtytul]

– Aby powstawały innowacje, oprócz nowoczesnej gospodarki musi istnieć taki system edukacyjny, który promuje kreatywność w każdym wieku – mówi Paweł Bochniarz z zespołu doradców strategicznych premiera.

Promowaniem rozwoju nauki, w tym przede wszystkim nauk przyrodniczych i ścisłych, zajmuje się od lat prof. Magdalena Fikus, wicedyrektorka i przewodnicząca Rady Programowej Festiwalu Nauki. – Kiedy kilka lat temu poprosiliśmy dzieci o narysowanie uczonego, żaden rysunek nie przedstawiał kobiety – wspomina.

Kobiety wypadają w tej dziedzinie gorzej niż mężczyźni. Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele. Konferencja „Rozwój gospodarczy w Europie a kreatywność i innowacyjność kobiet”, zorganizowana w Warszawie przez Urząd Patentowy i Giełdę Papierów Wartościowych, próbowała wskazać niektóre z nich. „Rzeczpospolita” objęła patronat na tą konferencją.

Mimo że kobiety w Polsce mają często wyższe wykształcenie i kwalifikacje zawodowe niż mężczyźni, to ich udział w tworzeniu innowacyjnych rozwiązań w gospodarce jest znacznie niższy.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Ekonomia
Brak wody bije w konkurencyjność
Ekonomia
Kraina spierzchniętych ust, kiedyś nazywana Europą
Ekonomia
AI w obszarze compliance to realna pomoc
Ekonomia
W biznesie nikt nie może iść sam
Ekonomia
Oszczędna jazda – techniki, o których warto pamiętać na co dzień