Najtańsze są usługi na kartę

Domowy budżet skorzysta, gdy zamówisz dla siebie i swojej rodziny usługę nielimitowanych połączeń z kilkoma numerami

Publikacja: 30.04.2009 01:15

Najtańsze są usługi na kartę

Foto: Flickr

Abonament, miks i usługa na kartę są z punktu widzenia klienta równoważnym sposobem na tani telefon. Wybór aparatów i całkowite koszty będą zbliżone.

Jednak w zestawach na kartę można kupić tylko najprostsze modele za 100 – 150 zł.

Nie dajmy się zwieść ofertom typu Zetafon. W reklamach Orange jest to telefon bez zobowiązań, ale w istocie niczym nie różni się od taryfy typu miks. Trzeba podpisać umowę na określony czas i podtrzymywać aktywność telefonu na połączenia wychodzące. A to oznacza wydatek co najmniej 25 zł miesięcznie. Od miksa różni się więc tylko tym, że pieniędzy nie trzeba wpłacać co miesiąc. Można robić to na przykład co cztery miesiące (od razu 100 zł zamiast 25 zł miesięcznie).

Wybór usługi telefonicznej zależy od tego, jak często i do jakich sieci będzie dzwoniło nasze dziecko. Jeżeli kupujemy dodatkową aktywację do własnego abonamentu, sprawa jest prosta – wybieramy pakiet naszego operatora. Warto zaabonować dziecku usługę nielimitowanych połączeń z jednym lub kilkoma numerami za kilka złotych miesięcznie. Domowy budżet skorzysta na takiej operacji.

Jeżeli chodzi o taryfy miks, to u wszystkich czterech operatorów kosztują podobne. Dlatego najlepiej wybrać dla dziecka ofertę własnej sieci. Dzięki temu przynajmniej do rodziców będzie mogło dzwonić po obniżonych stawkach.

Najtańsze są teraz usługi na kartę. Po ostatnich radykalnych obniżkach minuta połączenia do wszystkich sieci kosztuje od 0,25 zł (Heyah) do 0,29 zł (Simplus, POP, Play Fresh). Trudno dzisiaj znaleźć coś tańszego, gdy na telefon chce się wydawać nie więcej niż 20 – 30 zł miesięcznie. Ale dużej oferty telefonów z tak tanimi usługami nie należy się spodziewać.

Zakup telefonu na wolnym rynku ma tę zaletę, że nie trzeba się ograniczać do promocji operatorów komórkowych i biegać po ich salonach w poszukiwaniu wymarzonego aparatu. Dzięki temu można wybrać racjonalnie i telefon, i usługę.

W każdym dobrym sklepie z elektroniką użytkową (Euro, Media Markt, Saturn, Neonet, Mix Electronics) wybór telefonów jest duży. Trzeba za nie zapłacić pełną cenę, ale można skorzystać z szybkiego kredytu udzielanego za pośrednictwem sklepu, często na podstawie dowodu osobistego. Miesięczne raty wyniosą 40 – 50 zł. Oczywiście pieniądze można pożyczyć także w banku.

Telefon używany, często po korzystnej cenie, można kupić w komisie albo w serwisie aukcyjnym Allegro czy Świstak. Trzeba jednak skalkulować potencjalną oszczędność, porównując cenę telefonu używanego i nowego. Przy kilkudziesięciozłotowej różnicy nie warto ryzykować zakupu starego aparatu, który może okazać się zawodny.

[link=http://www.rp.pl/temat/7.html][b]Więcej na rp.pl/pieniądze[/b][/link]

[ramka][b]Jaki telefon? Przede wszystkim pozwalający odtwarzać muzykę[/b]

- Młody użytkownik telefonu chce za jego pośrednictwem rozmawiać i esemesować, a poza tym odtwarzać muzykę i grać w elektroniczne gry. Takie funkcje ma dzisiaj większość aparatów, łącznie z tymi najtańszymi.

- Niektóre telefony są specjalnie przystosowane do odtwarzania muzyki. Najwięcej w ofercie ma ich Sony Ericsson, ale znajdziemy też muzyczne aparaty z logo Nokii czy Samsunga. Mają one na obudowie klawisze do sterowania odtwarzaczem (wybór piosenek, regulacja głośności itp.). Zwykle wyposażone są również w słuchawki i wygodnie ulokowane gniazdo słuchawek, czasem również w klawisze sterujące.

- Mają w zestawie duże karty pamięci (czasami o pojemności aż 8 GB), na których można przechowywać utwory muzyczne. Ucieszy to każdego amatora muzyki, chociaż wystarczyłaby mu karta 1 – 2 GB. Jeżeli telefon jej nie ma, można ją dokupić za kilkadziesiąt złotych w każdym sklepie z elektroniką lub sprzętem fotograficznym.

- Funkcje obsługi odtwarzacza muzycznego mają coraz bardziej wyrafinowane formy. W niektórych modelach Sony Ericsson kolejne utwory można wybierać... mocno potrząsając telefonem. W innych stosowane są mobilne mutacje systemu Dolby.

- Utwory zapisane w pamięci telefonu można odtwarzać w samochodowym lub domowym systemie audio, jeżeli telefon wyposażony jest w nadajnik FM.

- W najbardziej zaawansowanym telefonie muzycznym Nokii dane można wprowadzać nie tylko z klawiatury, rysikiem lub palcem, ale również tzw. plektronem podobnym do gitarowej kostki.

- W telefonach można odtwarzać także pliki wideo. Potrzebna jest wtedy duża karta pamięci, duży ekran i wytrzymałe baterie.

- Niektóre aparaty muzyczne mają duży ekran dotykowy. Jest to modne ostatnio rozwiązanie, dostępne w iPhone. Funkcje w telefonach obsługiwane są poprzez kolorowe ikony na wyświetlaczu zastępujące tradycyjne klawisze, joysticki itp. Aparaty takie są drogie. Kosztują ponad 1000 zł. Bardziej nadają się dla nastolatków niż dzieci poniżej 10. roku życia.[/ramka]

Abonament, miks i usługa na kartę są z punktu widzenia klienta równoważnym sposobem na tani telefon. Wybór aparatów i całkowite koszty będą zbliżone.

Jednak w zestawach na kartę można kupić tylko najprostsze modele za 100 – 150 zł.

Pozostało 95% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy