Na naszym rynku klienci mają dostęp do 40 funduszy parasolowych. Każdy z nich obejmuje kilka, a nawet kilkanaście subfunduszy – w sumie jest ich ponad 300. Są wśród nich np. fundusze akcyjne, obligacyjne, pieniężne, zrównoważone, stabilnego wzrostu, inwestujące w spółki z konkretnej branży czy w akcje z danego regionu świata.
[b][link=http://rzeczpospolita.pl/pieniadze/fundparasolowe.pdf]Zobacz jaki wybór mają klienci funduszy parasolowych[/link][/b]
Podstawową zaletą funduszu parasolowego jest to, że przy przenoszeniu środków między subfunduszami nie płacimy 19-proc. podatku Belki. Danina jest odprowadzana dopiero wtedy, gdy w ogóle wycofujemy pieniądze z „parasola”; jest wówczas naliczana od zsumowanych zysków ze wszystkich subfunduszy, w jakich trzymaliśmy pieniądze.
Dzięki takiemu mechanizmowi po konwersji (przeniesieniu środków z jednego subfunduszu do innego) dalej inwestowane są wszystkie środki, niepomniejszone o podatek. Gdy zmieniamy zwykły fundusz na inny, najpierw musimy rozliczyć się z fiskusem. Korzyść jest zatem tym większa, im częściej klient zmienia subfundusze oraz im dłużej trwa inwestycja, oczywiście przy założeniu, że przynosi ona zyski.
Konwersje jednostek „pod parasolem” przeprowadzane są szybko. Pieniądze z jednego subfunduszu od razu trafiają do drugiego. Gdy przenosimy środki między funduszami, które nie są spięte „parasolem”, nawet dwa dni mogą one leżeć bezproduktywnie.