Hugo Boss znany z doskonale skrojonych ubrań spodziewa się zwiększenia zysku EBITDA o 20 proc. – wcześniej mówił o 12 proc. Obroty mają wzrosnąć o 5 proc. (wcześniej planowano 3 – 5). Zysk kwartalny spółki skoczył o 42 proc., osiągając 150 mln euro. – Chyba garnitury same sfruwały z wieszaków – skomentował te wyniki makler z Frankfurtu.
Obroty w Chinach, drugim co do wielkości rynku spółki (9,6 mld dolarów w 2009 r.) stanowią teraz 27,5 proc. wszystkich obrotów i w najbliższych pięciu latach zwiększą się do 14,6 mld. Prezes Claus-Dietrich Lahrs ocenia, że rynek wyrobów luksusowych ożywi się szybciej, niż zakładano, dzięki popytowi w Azji, zwłaszcza w Chinach. Niemcy są zadowoleni ze wszystkich rynków. W 2010 r. zwiększą o 60, do 425 liczbę swych sklepów.