Reklama
Rozwiń

Spór o gazociąg południowy

Miał być konkurentem Nabucco, a może w ogóle nie powstać. Rosja rozważa wycofanie się z budowy gazociągu południowego South Stream

Publikacja: 17.03.2011 10:53

Spór o gazociąg południowy

Foto: Bloomberg

Projekt jest za drogi - przyznał wicepremier Igor Sieczin odpowiedzialny na Kremlu za sektor energetyczny.

- Rozważamy różne warianty zmniejszenia kosztów tego projektu, w tym alternatywę, jaką stanowi rezygnacja z transportu gazu do Europy magistralą rurociągową na rzecz gazu skroplonego LNG - mówi Sieczin.

Jak przypomina "Kommersant", w minionym tygodniu Władimir Putin polecił ministrowi energetyki Siergiejowi Szmatko opracować wariant budowy zakładu skraplania gazu na rosyjskim brzegu Morza Czarnego. Oznaczałoby to rezygnację z budowy gazociągu po dnie morza.

Rozpoczęcie budowy South Stream hamuje też brak zgody Turcji na przejście gazociągu przez terytorium tureckiej specjalnej strefy ekonomicznej.

Pomimo wstępnej zgody osiągniętej na spotkaniu Putina i tureckiego premiera w 2009 r., do dziś Turcja nie wydała wymaganych dokumentów.

- Nie rozumiemy skąd ta zwłoka. Tureccy partnerzy mówią nam, że Gazprom nie przedstawił wymaganych dokumentów. Ale jak może je przedstawić, jeżeli dopiero teraz dostał zgodę na przeprowadzenie prac geodezyjnych od 31 maja - mówi Sieczin.

Głównym inwestorem projektu jest South Stream AG — zarejestrowana w Szwajcarii w styczniu 2008 r. spółka Gazpromu i włoskiego ENI (po 50 proc.). Rosja podpisała też umowy o udziale w projekcie Bułgarii, Serbii (wybuduje zbiornik podziemny i część gazociągu), Rumunii, Grecji oraz Węgier (Węgierski Bank Rozwoju MFB). Będzie transportował gaz z Rosji, omijając Ukrainę, m.in. do Grecji, Włoch, Serbii i Austrii.

Projekt ma być realizowany do 2013 r. Koszt to ok. 25 mld dol., a przepustowość - 63 mld m

3

rocznie - dwa razy taka, jak Nabucco.

Projekt jest za drogi - przyznał wicepremier Igor Sieczin odpowiedzialny na Kremlu za sektor energetyczny.

- Rozważamy różne warianty zmniejszenia kosztów tego projektu, w tym alternatywę, jaką stanowi rezygnacja z transportu gazu do Europy magistralą rurociągową na rzecz gazu skroplonego LNG - mówi Sieczin.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Patronat Rzeczpospolitej
Naukowcy też zadbają o bezpieczeństwo polskiego przemysłu obronnego
Ekonomia
E-Doręczenia: cyfrowa przyszłość listów poleconych
Patronat Rzeczpospolitej
Silna gospodarka da Polsce bezpieczeństwo
Ekonomia
Sektor farmaceutyczny pod finansową presją ustawy o KSC
Ekonomia
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę