Rada podwyższa stopy i broni polskiej waluty

Rada Polityki Pieniężnej kontynuuje podwyżki stóp procentowych. Dzięki dzisiejszej decyzji umocnił się złoty. Na notowaniach polskiej waluty negatywnie mogą się odbijać kłopoty Portugalii

Publikacja: 05.04.2011 20:25

Rada podwyższa stopy i broni polskiej waluty

Foto: Fotorzepa, Dariusz Majgier DM Dariusz Majgier

– Nie mogę powiedzieć, abyśmy zbliżali się do końca procesu zacieśnienia polityki pieniężnej – stwierdził po zakończeniu posiedzenia Rady Marek Belka, prezes NBP. – Nie potrafię też powiedzieć, czy czeka nas jedna, czy kilka kolejnych podwyżek. Zdecydujemy o tym, na bieżąco analizując sytuację – dodał.

Decyzja o podwyżce stóp procentowych o 0,25 pkt proc. (w tym głównej do 4 proc.) to skutek rosnącej presji inflacyjnej. – Czynnikiem niepewności dla wzrostu gospodarczego na świecie pozostają skutki wysokiej nierównowagi fiskalnej w wielu krajach rozwiniętych oraz silnie ekspansywnej polityki monetarnej głównych banków centralnych – wskazała RPP w komunikacie.

Rada ocenia, że roczne tempo wzrostu PKB w pierwszym kwartale 2011 r. mogło być zbliżone do 4,4 proc. z czwartego kwartału 2010 r. (wczoraj agencja Reuters, powołując się na przedstawiciela rządu, podała, że PKB wzrósł o 4 proc.).

– Inflacja jest powyżej górnej granicy dopuszczalnych odchyleń od celu RPP (3,5 proc. – red.) – zaznacza Maja Goettig, główna ekonomistka BPH. – Tempo wzrostu cen może jeszcze przyspieszyć. Dodatkowo Rada zapewne wzięła pod uwagę, że w czwartek stopy procentowe podniesie Europejski Bank Centralny – dodaje.

Ekonomiści liczą, że na koniec roku główna stopa NBP dojdzie do 4,5 – 4,75 proc. – Podniesienie stóp powinno nieco zdusić oczekiwania inflacyjne i wpłynąć na umocnienie się złotego, co może negatywnie odbić się na polskich eksporterach i wpływach z eksportu – podkreśla Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan. Po decyzji Rady kurs euro obniżył się z 4,02 zł do 3,99 zł. Jak wskazują ekonomiści, polska waluta i inne z rynków wschodzących mogą tracić w wyniku przedłużających się kłopotów krajów południa strefy euro.

Wczoraj agencja Moody's obniżyła rating Portugalii o jeden stopień (z A3 do Baa1). Jak zapowiada, może dojść do kolejnych cięć. Moody's ocenia, że już wkrótce Lizbona będzie musiała zwrócić się o pomoc finansową do Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

Cięcie ratingu sprawiło, że rentowność portugalskich obligacji dziesięcioletnich skoczyła do rekordowych 8,8 proc. Rekordowy był też koszt ubezpieczenia portugalskiego długu. Po raz pierwszy od siedmiu miesięcy był on wyższy niż w przypadku Irlandii.

Dziennik "Jornal de Negocios" podaje, że trzy największe portugalskie banki zapowiedziały, że mogą przestać kupować obligacje emitowane przez swój rząd. Szefowie tych instytucji podczas spotkania z prezesem banku centralnego Portugalii wezwali władze kraju, by zaciągnęły za granicą doraźną pożyczkę (nie będącą pakietem ratunkowym z UE i MFW), która zapewniłaby Portugalii  finansowanie do wyborów parlamentarnych (5 czerwca).

Ekonomia
Podcast „Twój Biznes”: Nowe restrykcje USA na chipy: Polska w gronie krajów drugiej kategorii
Ekonomia
Biznes ma szansę zbudować kapitalizm interesariuszy
Ekonomia
Wojciech Trojanowski, członek zarządu Strabag Polska: Jest optymizm, ale i wiele wyzwań
Ekonomia
Pogrom byków na GPW. Gdzie jesteś św. Mikołaju?
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego