Najem lokali w hiszpańskich górach

Hiszpańskie góry oferują sporo ciekawych projektów w prestiżowych lokalizacjach, w przeciwieństwie do zabudowanego wybrzeża - wskazuje Małgorzata Wargocka-Borska z biura nieruchomości Casa en Sol.

Aktualizacja: 11.01.2014 22:25 Publikacja: 11.01.2014 11:16

Najem lokali w hiszpańskich górach

Foto: Flickr

Czy w hiszpańskich zimowych kurortach pojawiają się inwestorzy?

Mimo widocznego spadku rentowności lokali zakupionych w celach inwestycyjnych w Hiszpanii w ostatnim czasie, wynajem apartamentów położonych w górach nadal przynosi atrakcyjną stopę zwrotu. Według  portalu pisos.com, dzięki spadkom cen nieruchomości, widocznych również w przypadku turystycznych ofert „zimowych", na rynku pojawiło się wiele atrakcyjnych propozycji dla inwestorów.  Choć zakup nieruchomości na wynajem w zimowym kurorcie to inwestycja typowo sezonowa,  mimo wszystko – pewniejsza w porównaniu do innych lokalizacji  dotkniętych w większym stopniu kryzysem, np. na wybrzeżu. Natomiast polscy klienci nadal dość nieufnie inwestują w nieruchomości górskich kurortach w Hiszpanii, która przede wszystkim kojarzy się z letnim wypoczynkiem na plaży, a nie szusowaniem po stokach narciarskich. Tymczasem osoby posiadające już jedno lokum w Hiszpanii, najczęściej na wybrzeżu, poszukują nieruchomości zimowych.

Ile można zarobić w górach?

Według jednego z największych portali nieruchomości, wynajem lokum w zimowych hiszpańskich kurortach przynosi rentowność na poziomie ok. 6 proc. brutto. Jest to niestety mniej niż rok wcześniej – w 2012 r. rentowność z takiej inwestycji wynosiła 7 proc. brutto.  Spadek wartości rentowności takich inwestycji można wytłumaczyć spadkiem cen wynajmu nieruchomości, to samo dotyczy cen zakupu. W 2013 r. tygodniowy koszt najmu 100-metrowelgo lokalu blisko stoków, w sezonie zimowym sięgał średnio 561 euro, podczas gdy w 2012 r. -  578 euro. Ponadto taka sama nieruchomość w ubiegłym roku kosztowała 140,5 tys. euro, a w 2012 r. – 148,3 tys. euro.

Najdroższe oferty  są do wzięcia w kurorcie Lleida, które średnio kosztują 199,6 tys. euro. W Granadzie lokale kosztują przeciętnie 188,2 tys. euro. W dalszej kolejności pojawia się Girona z ceną 182,5 tys. euro. Z kolei  do 100 tys. euro można znaleźć nieruchomości w innych zimowych kurortach w prowincjach, które jednak nie są aż tak atrakcyjne szczególnie, jeśli chodzi o turystów z zagranicy. W tych lokalizacjach, najczęściej na zimowe szaleństwo decydują się Hiszpanie, mieszkający w głębi kontynentu. Są nimi: León (93,8 tys. euro), Teruel (104,9 tys. euro) oraz Asturias (117,4 tys. euro).

Co ciekawe, można zakupić taką nieruchomość z puli bankowej. Np. w Pirenejach, na Costa Brava w miejscowości  Ripoli Bank proponuje apartament o pow. 61 mkw., posiadający dwie sypialnie, za 91,4 tys. euro. Lokum znajduje się niedaleko stoków. Największą zaletą tego typu nieruchomości jest  ich stosunkowo niska cena oraz dobre warunki kredytowania.

Co cieszy się lepszym wzięciem – rynek pierwotny czy wtórny?

Zdecydowanie większym zainteresowaniem cieszy się rynek pierwotny, mimo, że nieruchomości zimowe w Hiszpanii nadal są pewną ekstrawagancją dla obcokrajowców, którzy jako pewniejszą inwestycję uznają nieruchomości nad morzem. A to właśnie oni stanowią większość potencjalnych nabywców nowych lokali. Z drugiej strony, w Hiszpanii jest wiele miejsc, gdzie można uprawiać sporty zimowe i są one różnorodne, a w dodatku nie ma problemy z dostępem do prestiżowych lokalizacji, w przeciwieństwie do wybrzeża – pierwsza linia brzegowa jest praktycznie w całości zabudowana.

Natomiast oferty z rynku wtórnego cieszą się mniejszym zainteresowaniem, ze względu na porównywalną cenę do rynku pierwotnego, a często nieporównywalny standard – są to przeważnie obiekty stare, zaniedbane itd.

Gdzie najwięcej zarobimy?

Właściciele nieruchomości w paśmie Pirenejów, w niedalekiej odległości od takich kurortów jak  Baqueira Beret o Boí Taüll, mogą liczyć na najwyższą stopę zwrotu w sezonie zimowym wynoszącą 8,42 proc. I to jest niewątpliwie najatrakcyjniejsza lokalizacja pod względem inwestycyjnym. Drugim, pod względem opłacalności regionem jest Sierra Nevada, gdzie przeciętne stopa zwrotu oscyluje na poziomie 8,24 proc. Następne pozycje zajmują  Asturias (7,67 proc. stopy zwrotu) i Lleida (7,14 proc.). Mniej opłacalne są  natomiast takie regiony jak Huesa (5,79 proc.), gdzie na amatorów białego szaleństwa czekają takie stoki jak Astún y Candanchú oraz Teruel (5,77 proc.), w którym narciarze lubią szczególnie szusować po stokach w  Javalambre o Valdelinares.

Czy w hiszpańskich zimowych kurortach pojawiają się inwestorzy?

Mimo widocznego spadku rentowności lokali zakupionych w celach inwestycyjnych w Hiszpanii w ostatnim czasie, wynajem apartamentów położonych w górach nadal przynosi atrakcyjną stopę zwrotu. Według  portalu pisos.com, dzięki spadkom cen nieruchomości, widocznych również w przypadku turystycznych ofert „zimowych", na rynku pojawiło się wiele atrakcyjnych propozycji dla inwestorów.  Choć zakup nieruchomości na wynajem w zimowym kurorcie to inwestycja typowo sezonowa,  mimo wszystko – pewniejsza w porównaniu do innych lokalizacji  dotkniętych w większym stopniu kryzysem, np. na wybrzeżu. Natomiast polscy klienci nadal dość nieufnie inwestują w nieruchomości górskich kurortach w Hiszpanii, która przede wszystkim kojarzy się z letnim wypoczynkiem na plaży, a nie szusowaniem po stokach narciarskich. Tymczasem osoby posiadające już jedno lokum w Hiszpanii, najczęściej na wybrzeżu, poszukują nieruchomości zimowych.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy