Czy w hiszpańskich zimowych kurortach pojawiają się inwestorzy?
Mimo widocznego spadku rentowności lokali zakupionych w celach inwestycyjnych w Hiszpanii w ostatnim czasie, wynajem apartamentów położonych w górach nadal przynosi atrakcyjną stopę zwrotu. Według portalu pisos.com, dzięki spadkom cen nieruchomości, widocznych również w przypadku turystycznych ofert „zimowych", na rynku pojawiło się wiele atrakcyjnych propozycji dla inwestorów. Choć zakup nieruchomości na wynajem w zimowym kurorcie to inwestycja typowo sezonowa, mimo wszystko – pewniejsza w porównaniu do innych lokalizacji dotkniętych w większym stopniu kryzysem, np. na wybrzeżu. Natomiast polscy klienci nadal dość nieufnie inwestują w nieruchomości górskich kurortach w Hiszpanii, która przede wszystkim kojarzy się z letnim wypoczynkiem na plaży, a nie szusowaniem po stokach narciarskich. Tymczasem osoby posiadające już jedno lokum w Hiszpanii, najczęściej na wybrzeżu, poszukują nieruchomości zimowych.
Ile można zarobić w górach?
Według jednego z największych portali nieruchomości, wynajem lokum w zimowych hiszpańskich kurortach przynosi rentowność na poziomie ok. 6 proc. brutto. Jest to niestety mniej niż rok wcześniej – w 2012 r. rentowność z takiej inwestycji wynosiła 7 proc. brutto. Spadek wartości rentowności takich inwestycji można wytłumaczyć spadkiem cen wynajmu nieruchomości, to samo dotyczy cen zakupu. W 2013 r. tygodniowy koszt najmu 100-metrowelgo lokalu blisko stoków, w sezonie zimowym sięgał średnio 561 euro, podczas gdy w 2012 r. - 578 euro. Ponadto taka sama nieruchomość w ubiegłym roku kosztowała 140,5 tys. euro, a w 2012 r. – 148,3 tys. euro.
Najdroższe oferty są do wzięcia w kurorcie Lleida, które średnio kosztują 199,6 tys. euro. W Granadzie lokale kosztują przeciętnie 188,2 tys. euro. W dalszej kolejności pojawia się Girona z ceną 182,5 tys. euro. Z kolei do 100 tys. euro można znaleźć nieruchomości w innych zimowych kurortach w prowincjach, które jednak nie są aż tak atrakcyjne szczególnie, jeśli chodzi o turystów z zagranicy. W tych lokalizacjach, najczęściej na zimowe szaleństwo decydują się Hiszpanie, mieszkający w głębi kontynentu. Są nimi: León (93,8 tys. euro), Teruel (104,9 tys. euro) oraz Asturias (117,4 tys. euro).