O rozwoju samodzielnej działalności zarobkowej i rosnącej liczbie wolnych strzelców decyduje także specyfika branżowa. Zjawisko to jest bardzo rozpowszechnione w tzw. usługach profesjonalnych i przemysłach kreatywnych, które to branże w ostatnich latach wykazują wysoką dynamikę wzrostu.
Amerykańskie odkrycie
Do niedawna przedsiębiorcy bez pracowników nie byli w ogóle uwzględniani w amerykańskiej statyce podmiotów gospodarczych. Zmieniono zasady gromadzenia danych, gdy okazało się, że stanowią oni prawie 80 proc. całej populacji osób prowadzących działalność gospodarczą. Także w systemie statystyki przedsiębiorstw Eurostat dopiero kilka lat temu wyodrębniono w ramach mikroprzedsiębiorstw tzw. klasę zero (bez pracowników). Lepsze możliwości analizy długofalowych trendów w tej dziedzinie dają dane gromadzone w ramach badania aktywności ekonomicznej ludności (BAEL). Wspomniane badania w krajach OECD potwierdzają jednoznacznie rosnącą liczbę samozatrudnionych wśród osób prowadzących działalność na własną rękę (z pracownikami i bez). W 2012 r. w zdecydowanej większości krajów udział ten przekraczał 50 proc. Polska z 64-proc. udziałem znajdowała się w środku grupy. W czołówce były Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, a w naszym rejonie Czechy. Relatywnie niższy udział miały natomiast kraje skandynawskie, Francja, Niemcy oraz Węgry.
Wspomniane zróżnicowanie udziału przedsiębiorców bez pracowników w znacznej mierze wyjaśnia różnice w poziomie aktywności przedsiębiorczej (procent pracujących na własny rachunek poza rolnictwem jako procent ludności w wieku produkcyjnym) w poszczególnych krajach. Tu istotną rolę odgrywają czynniki kulturowe. Wyższą stopę przedsiębiorczości mają kraje śródziemnomorskie, a w naszym regionie wyraźnie przodują Czechy. Jednak w dużym stopniu jest to wynikiem znaczącej liczby przedsiębiorców solo.
Jeśli wydzielimy tylko pracodawców, różnice są wyraźnie mniejsze, a na czoło wysuwają się takie kraje jak Włochy, Niemcy, Austria i Francja. Polska znajduje się w środkowej strefie. Warto zwrócić uwagę, że Stany Zjednoczone – uznawane za kolebkę przedsiębiorczości – mają niższą stopę przedsiębiorczości i wyższy udział podmiotów bez pracowników.
Rosnąca „strefa pośrednia"
W świetle prezentowanych danych mamy do czynienia z dychotomiczną strukturą osób prowadzących działalność gospodarczą. Między klasycznym zatrudnieniem a prowadzeniem firmy z pracownikami wyrosła bowiem znacząca ,,strefa pośrednia'', a więc osób prowadzących samodzielnie działalność zarobkową. Na podstawie danych GUS ich liczbę można oszacować na 1,5 mln wobec ok. 600 tys. przedsiębiorców-pracodawców (dane z 2013 r. z wyłączeniem rolnictwa).
Dychotomiczna struktura osób prowadzących działalność zarobkową na własny rachunek rodzi wiele implikacji w sferze polityki społeczno-gospodarczej. Wydaje się, że osoby wykonujące samodzielnie działalność zarobkową nie powinny być adresatem polityki przedsiębiorczości, ale raczej polityki pracy rozszerzonej tak, by uwzględnić specyfikę ,,strefy pośredniej''.