Reklama

Zaświadczenie "na druku MEN". Wydane po szkoleniu, może naruszać prawo

To, że organizator kursu wystawi nam zaświadczenie na „druku MEN”, nie oznacza, że to ministerstwo potwierdza nasze kwalifikacje. „Wybijanie” swojej oferty w taki sposób może też naruszać prawa konsumentów i innych organizatorów szkoleń.

Publikacja: 11.04.2024 20:13

Zaświadczenie "na druku MEN". Wydane po szkoleniu, może naruszać prawo

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Ministerstwo Edukacji ostrzegało już przed oferowanymi przez komercyjne firmy szkoleniowe kursami, których ukończenie zakończyć ma się uzyskaniem zaświadczenia na „drukach MEN/MEiN”. Resort wskazywał, że w porządku prawnym nie ma takich dokumentów, więc w żaden sposób nie mogą one potwierdzać zdobytych kwalifikacji. Nie są też honorowane przez pracodawców w kraju i za granicą.

Wzory świadectw, certyfikatów, zaświadczeń, aneksów czy dyplomów państwowych znajdziemy w rozporządzeniu ministra. Osobne rozporządzenie ws. kształcenia ustawicznego w formach pozaszkolnych wskazuje zaś wzory zaświadczeń o ukończeniu kursów prowadzonych przez jednostki systemu oświaty, czyli m.in. szkoły zawodowe czy centra kształcenia zawodowego. Placówka kształcenia ustawicznego nie może zaoferować nam wydania certyfikatu lub legitymacji, a ukończenie oferowanego przez nią kursu – zostać potwierdzone na „ministerialnym” druku.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Sądy i trybunały
Sędzia Maciej Nawacki nakłada grzywnę za wniosek o wyłączenie neo-sędziego
Opinie Prawne
Sędzia Mariusz Ulman: Zostałem nazwany debilem, gnojem, hyclem
Sądy i trybunały
Spór o rzecznika dyscyplinarnego sędziów. Prezes SN: ja to rozstrzygnę
Sądy i trybunały
Manowska zawiadamia prokuraturę. Chodzi o działania Żurka wobec SN
Spadki i darowizny
Ten rodzaj testamentu jest niebezpieczny. Pokazują to wyroki Sądu Najwyższego
Reklama
Reklama