- Chciałbym sprostować pewną informację, były premier Mateusz Morawiecki powiedział dzisiaj rano, że minister Radosław Sikorski jedzie na wydarzenie związane z kubańską opozycją, mając nadzieję, że będzie tam Marco Rubio i uda mu się złapać go za rękę. Otóż nie. Jest to wydarzenie w Miami, organizowane od początku do końca przez stronę polską, odbywa się w 45. rocznicę powstania „Solidarności” - oświadczył Wroński.
Rzecznik MSZ wyjaśnił, że wydarzenie „rzeczywiście zaszczyci swoją obecnością sekretarz stanu Marco Rubio”. – Za co jesteśmy mu wdzięczni – zaznaczył. Podkreślił przy tym, że wizyta była planowana wcześniej. – Wówczas również pojawiło się zaproszenie dla Marco Rubio – poinformował Wroński.
Czytaj więcej
- Prezydent Nawrocki ma szanse w różnych obszarach negocjować z prezydentem Trumpem, a mój następ...
Rzecznik MSZ mówił we wtorek, że tematami rozmowy między Radosławem Sikorskim a Marco Rubio będzie m.in. zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w bezpieczeństwo flanki wschodniej NATO. – To będzie również kwestia ukraińska, bo, jak wszyscy wiemy, sprawa utknęła. Istotna jest perspektywa pana sekretarza stanu Marco Rubio na możliwości uruchomienia jakiegokolwiek procesu pokojowego. Proces pokojowy nie następuje, a ukraińskie miasta są nieustannie bombardowane. To trzeba mieć nieustannie na uwadze – powiedział.
– Rozmowy będą również na temat współpracy gospodarczej, ale ta kwestia będzie miała charakter uzupełniający w stosunku do tematów, o których będzie rozmawiał w Waszyngtonie pan prezydent Karol Nawrocki – wyjaśnił rzecznik MSZ.