Reklama
Rozwiń

Europejskie wojska na Ukrainie? Polska nie wyśle żołnierzy, Niemcy i Włochy sceptyczne

Premier Donald Tusk oświadczył przed i po spotkaniu przywódców państw europejskich w Paryżu poświęconym sytuacji na Ukrainie, że polscy żołnierze nie wezmą udziału w ewentualnej misji pokojowej nad Dnieprem. Sceptycznie do pomysłu zorganizowania takiej misji podszedł kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier Włoch Giorgia Meloni.

Publikacja: 18.02.2025 05:58

Olaf Scholz, Giorgia Meloni, Donald Tusk

Olaf Scholz, Giorgia Meloni, Donald Tusk

Foto: REUTERS/Gonzalo Fuentes, REUTERS/Abdul Saboor, REUTERS/Gonzalo Fuentes

arb

Z komunikatów, które płyną od przywódców państw europejskich, biorących udział w nadzwyczajnym szczycie zwołanym przez Emmanuela Macrona w Paryżu wynika, że jego uczestnicy (oprócz gospodarza w szczycie uczestniczyli premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Polski Donald Tusk, premier Włoch Giorgia Meloni, premier Hiszpanii Pedro Sánchez oraz premier Danii Mette Frederiksen) zgodzili się co do konieczności zwiększenia wydatków na siły zbrojne, by wzmocnić zdolności obronne Europy, ale są podzieleni w sprawie pomysłu, by bezpieczeństwo Ukrainie po zawarciu porozumienia pokojowego gwarantowały siły pokojowe wystawione przez państwa europejskie.

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Dyplomacja
Odwet Rosji. Moskwa zamyka konsulat RP w Królewcu
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Dyplomacja
Karol Nawrocki ma szansę zostać partnerem Donalda Trumpa. Co załatwi dla Polski w USA?
Dyplomacja
Kiedy Aleksander Łukaszenko uwolni Andrzeja Poczobuta? Polacy z Białorusi liczą na Donalda Trumpa
Dyplomacja
Emmanuel Macron przerywa izolację Władimira Putina. O czym rozmawiali przywódcy Francji i Rosji?
Dyplomacja
Prezydent Andrzej Duda w pożegnalnej podróży do Kijowa. „Przez wszystkie te lata stałem przy Ukrainie"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama