Prezydent Ukrainy: Rosyjskie siły jeszcze się nie wycofały

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oświadczył, że nie widzi żadnego wycofywania się wojsk rosyjskich z pozycji w pobliżu granic Ukrainy.

Publikacja: 16.02.2022 13:27

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski

Foto: AFP / służby prasowe prezydenta Ukrainy

- Szczerze mówiąc, reagujemy na rzeczywistość, którą mamy i nie widzimy jeszcze żadnego wycofywania się, o którym właśnie usłyszeliśmy - powiedział ukraiński prezydent podczas wizyty na zachodzie kraju. Słowa prezydenta cytuje BBC.

- Uważam, że wszyscy zwykli ludzie oczekują deeskalacji. Co do zagrożenia, to wielokrotnie mówiłem, że w sprawie jakichkolwiek zagrożeń jesteśmy spokojni, ponieważ pamiętamy, że to wszystko nie zaczęło się wczoraj. To dzieje się od wielu lat - dodał Wołodymyr Zełenski.

- Kiedy wojska (rosyjskie - red.) się wycofają, wszyscy to zobaczą. Na razie to tylko słowa - podkreślił.

Czytaj więcej

Premier Morawiecki: Widzimy, że nasza niepodległość do pewnego stopnia jest zagrożona

Wcześniej rosyjski resort obrony opublikował nagranie pokazujące kolumnę czołgów i pojazdów wojskowych opuszczających anektowany przez Rosję w 2014 roku Krym (aneksja nie została uznana przez społeczność międzynarodową, która traktuje Krym jako okupowaną przez Rosję cześć Ukrainy). Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej podało, że rosyjskie jednostki, opuszczające Krym, wracają do swoich stałych baz.

Rosyjski MON podał też, że po zakończeniu ćwiczeń jednostki 1. Armii Pancernej podległej Zachodniemu Okręgowi Wojskowemu Federacji Rosyjskiej wracają do miejsc stałej dyslokacji. Resort nie poinformował, w jakim miejscu odbywały się te ćwiczenia.

Czytaj więcej

Rosja-Ukraina. Wojna nie wybuchnie? Poseł PiS: Nigdy nie wiadomo, kiedy Putin żartuje

W środę sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg mówił, że na razie Rosja nie dostarczyła dowodów, że rzeczywiście wycofuje wojska z rejonu granicy z Ukrainą. - Rosja cały czas przesuwa wojska - zauważył.

W ostatnim czasie w związku z koncentracją wojsk rosyjskich przy granicy z Ukrainą przedstawiciele Stanów Zjednoczonych ostrzegali, że w każdej chwili może dojść do inwazji Rosji na Ukrainę. Moskwa zaprzeczała, by miała takie plany i oskarżała Zachód o szerzenie histerii.

- Szczerze mówiąc, reagujemy na rzeczywistość, którą mamy i nie widzimy jeszcze żadnego wycofywania się, o którym właśnie usłyszeliśmy - powiedział ukraiński prezydent podczas wizyty na zachodzie kraju. Słowa prezydenta cytuje BBC.

- Uważam, że wszyscy zwykli ludzie oczekują deeskalacji. Co do zagrożenia, to wielokrotnie mówiłem, że w sprawie jakichkolwiek zagrożeń jesteśmy spokojni, ponieważ pamiętamy, że to wszystko nie zaczęło się wczoraj. To dzieje się od wielu lat - dodał Wołodymyr Zełenski.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Premier Australii oburzony zachowaniem chińskiego myśliwca
Dyplomacja
Amerykański żołnierz aresztowany w Rosji. Miał okraść Rosjankę
Dyplomacja
Rosja grozi Wielkiej Brytanii atakiem. Ambasador wezwany „na dywanik”
Dyplomacja
Ambasador Niemiec opuścił Rosję. MSZ wezwało go na konsultacje
Dyplomacja
Polski sędzia prosi o azyl na Białorusi. Sikorski "w szoku". "W jakiej drużynie jest PiS?"