Z powodu dronów lotnisko East Midlands było zmuszone zamknąć z piątku na sobotę jeden z pasów startowych. W wyniku pojawienia się na niebie niebezpiecznie blisko sterowanych pojazdów zmieniono trasy lub wstrzymano aż osiem lotów – sześć pasażerskich i dwa cargo. Wiele wskazuje na to, że sprawcami zamieszania mogły być osoby, które filmowały z powietrza wydarzenia na pobliskim Download Festival. W odległości ok. 2 km od lotniska odbywał się bowiem koncert rockowy. Jak podaje BBC, policja w Leicestershire i organizatorzy festiwalu starają się namierzyć sprawców. Co więcej, ponieważ impreza jest 3-dniowa, starają się patrolować okolicę, aby uniemożliwić kolejne tego typu incydenty.

Czytaj więcej

Poczty w dronowej awangardzie. Paczka prosto z nieba

To nie pierwszy i zapewne nie ostatni przypadek, gdy drony zakłócają działanie lotniska. Pod koniec lutego problem z wylądowaniem na lotnisku w Modlinie miały dwa samoloty Ryanair lecące z Rygi i Pragi. Kontrolerzy dostrzegli w powietrzu drona, który zagrażał bezpiecznemu posadzeniu maszyn. W efekcie samoloty musiały pozostać w powietrzu (na wysokości 1200 m) pół godziny dłużej – do czasu aż bezzałogowiec zniknął z drogi lądowania. W marcu musiała interweniować z koli mielecka policja, gdy w pobliżu tamtejszego lotniska pojawił się niezidentyfikowany obiekt. Operator cywilnego drona, przygotowanego do filmowania i robienia zdjęć, nakierował go nad obiekt gdzie obowiązuje zakaz tego typu lotów. Tym razem nie zakłócił on tras samolotów, ale mógł stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa. Na lotnisku stacjonują bowiem żołnierze z Polski i USA.