Milion złotych do ofiary księdza-pedofila. SN: nie ma celowej manipulacji składami

Rzecznik Prasowy Sądu Najwyższego odniósł się do wątpliwości co do składu orzekającego w sprawie zadośćuczynienia dla ofiary księdza-pedofila.

Publikacja: 13.11.2019 11:12

Milion złotych do ofiary księdza-pedofila. SN: nie ma celowej manipulacji składami

Foto: 123RF

Portal Onet.pl poinformował, iż blisko pięć tys. osób podpisanych pod petycją domaga się sprawiedliwego składu sędziowskiego, który rozpatrzy w grudniu kasację ws. zadośćuczynienia dla Katarzyny. Kobieta jako 13-letnia dziewczynka padła ofiarą Romana B., byłego już duchownego należącego do Towarzystwa Chrystusowego, a zakon musiał wypłacić ofierze m.in. mln złotych.

Wyrok przyznający milion złotych zadośćuczynienia i dożywotnią rentę w wysokości 800 zł ofierze utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Pieniądze trafiły już na konto kobiety, która w wieku 13 lat była więziona i gwałcona przez księdza Romana B. Ze stanu duchowieństwa został on wydalony dopiero w 2017 r. Towarzystwo Chrystusowe, do którego należał mężczyzna, nie poczuwa się do odpowiedzialności za to, co spotkało Katarzynę. Liczy na kasację wyroku przez Sąd Najwyższy.

Wniosek o kasację zostanie rozpatrzony przez trzech sędziów Sądu Najwyższego już 20 grudnia. Jak pisze portal Onet.pl, niepokój samej Katarzyny, jak i osób ją wspierających, budzą osoby, które znalazły się w składzie orzekającym. Początkowo byli to: Beata Janiszewska, która ma na koncie orzeczenie na rzecz parafii, profesor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Joanna Misztal-Konecka i Marcin Krajewski. Ten ostatni jeszcze jako radca prawny reprezentował Kościół katolicki w podobnej sprawie. Ostatecznie złożył on wniosek o wyłączenie go ze składu, który został przyjęty. Krajewskiego zastąpi nominowany przez nową Krajową Radę Sądownictwa sędzia Jacek Grela.

W środę rzecznik prasowy Sądu Najwyższego wydał komunikat, w którym wyjaśnia jak doszło do przydzielenia sprawy i ukształtowania składu orzekającego.

Oto jego treść:

Skarga kasacyjna pełnomocnika pozwanych w niniejszej sprawie wpłynęła do Sądu Najwyższego 11 marca 2019 r. i zgodnie z porządkiem alfabetycznym została przydzielona Panu sędziemu Krzysztofowi Strzelczykowi. Na posiedzeniu w dniu 4 września br. Sąd Najwyższy, w składzie 1-osobowym (z udziałem SSN Krzysztofa Strzelczyka) przyjął skargę kasacyjną do rozpoznania.

Pismem z 9 września 2019 r. pełnomocnik powódki zwrócił się do Sądu Najwyższego z prośbą o „wyznaczenie terminu rozprawy, w miarę możliwości organizacyjnych Sądu, jak najszybciej".

Uwzględniając tę prośbę, zarządzeniem z dnia 25 września 2019 r. sprawie został nadany bieg poza kolejnością wpływu do Sądu Najwyższego. Zgodnie z Regulaminem SN, w szczególnie uzasadnionych przypadkach Prezes Sądu Najwyższego może zarządzić rozpoznanie sprawy poza kolejnością.

Zarządzeniem z tej samej daty sprawa została skierowana na posiedzenie w dniu 20 grudnia 2019 r., które było wyznaczone z podaniem składu orzekającego w planie posiedzeń Izby Cywilnej opracowanym 10 września 2019 r. przez Prezesa SN kierującego pracą tej Izby.

W chwili wydania tego zarządzenia, z trzech posiedzeń w II Wydziale Izby Cywilnej (6, 18 i 20 grudnia 2019 r.) rozpoznanie tej sprawy w grudniu 2019 r. możliwe było tylko na posiedzeniu w dniu 20 tego miesiąca, ponieważ na wcześniejsze posiedzenia w dniach 6 i 18 grudnia 2019 r. sprawy zostały już wyznaczone.

Uwzględnienie prośby pełnomocnika powódki spowodowało, że sprawy przyjęte do rozpoznania na rozprawie, przydzielone zostały członkom składu orzekającego na tym posiedzeniu według kolejności wpływu: II CSK 1/19 - Pani sędzi Beacie Janiszewskiej, II CSK 19/19 - Panu sędziemu Marcinowi Krajewskiemu, II CSK 124/19 (poza kolejnością wpływu) - Pani sędzi Joannie Misztal-Koneckiej. Na posiedzeniu tym rozpoznane będą ponadto inne sprawy przydzielone sędziom również według kolejności wpływu (od sygn. II CSK 501/18 do sygn. II CSK 510/18).

Po wyznaczeniu składu orzekającego, Pan sędzia Marcin Krajewski złożył wniosek o wyłączenie go od rozpoznania skarg kasacyjnych wniesionych przez pozwanych w tej sprawie. Wniosek ten został rozpoznany na posiedzeniu w dniu 24 października 2019 r. i w związku z zachodzącą podstawą wyłączenia sędziego Sąd Najwyższy wyłączył SSN Marcina Krajewskiego od orzekania w niniejszej sprawie. Prezes SN kierujący pracą Izby Cywilnej zarządzeniem z 29 października, w miejsce wyłączonego sędziego wyznaczył do składu na dzień 20 grudnia 2019 r. Pana sędziego Jacka Grelę.

Z powyższych informacji wynika, że nieuprawnione jest twierdzenie o celowej manipulacji składami Sądu Najwyższego, gdyż zgodnie z Regulaminem SN sprawy przydzielane są sędziom według kolejności wpływu do składów orzekających wskazanych w planie posiedzeń na dany miesiąc. Sędziowie natomiast, jeżeli uznają, że istnieje okoliczność tego rodzaju, że mogłaby wywołać uzasadnioną wątpliwość co do ich bezstronności w danej sprawie, mają możliwość wyłączenia się od rozpoznawania sprawy, co miało miejsce w niniejszej sprawie.

Należy zwrócić uwagę, że mając na względzie okoliczności wskazane przez pełnomocnika powódki w piśmie z dnia 9 września 2019 r. „o jak najszybsze wyznaczenie terminu rozprawy", po uwzględnieniu tej prośby, sprawa o sygn. II CSK 124/19 skierowana została na termin najszybszy z możliwych.

Portal Onet.pl poinformował, iż blisko pięć tys. osób podpisanych pod petycją domaga się sprawiedliwego składu sędziowskiego, który rozpatrzy w grudniu kasację ws. zadośćuczynienia dla Katarzyny. Kobieta jako 13-letnia dziewczynka padła ofiarą Romana B., byłego już duchownego należącego do Towarzystwa Chrystusowego, a zakon musiał wypłacić ofierze m.in. mln złotych.

Wyrok przyznający milion złotych zadośćuczynienia i dożywotnią rentę w wysokości 800 zł ofierze utrzymał w mocy Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Pieniądze trafiły już na konto kobiety, która w wieku 13 lat była więziona i gwałcona przez księdza Romana B. Ze stanu duchowieństwa został on wydalony dopiero w 2017 r. Towarzystwo Chrystusowe, do którego należał mężczyzna, nie poczuwa się do odpowiedzialności za to, co spotkało Katarzynę. Liczy na kasację wyroku przez Sąd Najwyższy.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego