Aktualizacja: 02.10.2018 16:56 Publikacja: 02.10.2018 14:31
Foto: 123rf
W styczniu 2018 r. o rekordowym zadośćuczynieniu dla ofiary księdza Romana B. orzekł Sąd Okręgowy w Poznaniu. Towarzystwo Chrystusowe, zakon do którego należał duchowny, złożyło w tej sprawie apelację. Podniosło, że na gruncie obowiązujących w Polsce przepisów, nie można przenosić odpowiedzialności, również odszkodowawczej, za czyny prywatne ze sprawcy na kościelne osoby prawne.
Podczas pracy w jednej z parafii w woj. zachodniopomorskim ksiądz B. podstępnie wywiózł z domu 13-letnią wówczas Katarzynę i przez kilkanaście miesięcy więził i gwałcił w swoim mieszkaniu. Został za swoje czyny skazany na 4 lata więzienia. Dopiero niedawno został wydalony ze stanu duchownego.
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Prokuratura ma już wyniki badań toksykologicznych Mieszka R., podejrzanego o bestialskie zabójstwo na Uniwersyte...
Wniosek o zmianę miejsca głosowania można składać już na 44 dni przed dniem wyborów, nie później jednak niż trze...
Rowerzysta, dojeżdżając do przejazdu rowerowego, nie ma pierwszeństwa. Zyskuje je dopiero, gdy znajdzie się już...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas