Epidemia strachu a intersubiektywne zwalczanie praw i wolności

W wielu książkach i filmach, odnoszących się do niedalekiej przyszłości, demokratycznie wybrana władza, wykorzystując sytuację kryzysową, ogranicza podstawowe prawa i wolności człowieka.

Aktualizacja: 09.01.2021 13:15 Publikacja: 09.01.2021 10:55

Koronawirus

Koronawirus

Foto: AdobeStock

Właściwie nie ma co stawiać pytania, czy w Polsce, w związku z epidemią strachu, ograniczane są nasze prawa i wolności? W sprawie tej polski rząd, nie przestrzegając zamkniętego katalogu źródeł prawa, wprowadzając godziny policyjne, kwarantanny narodowe, decyzje smsowe, działa z konsekwencją zatwardziałego „delikciarza" konstytucyjnego. W sprawie tej wypowiadały się już wielokrotnie autorytety prawnicze, a władza była krytykowana przez RPO.

Pytanie należy zadać inne. Dlaczego władza, posiadająca większość sejmową do zmiany każdej ustawy oraz do odrzucenia każdej poprawki Senatu, woli zwalczać Covid-19 za pomocą rozporządzenia Rady Ministrów, bardzo często z naruszeniem z naruszeniem fundamentalnych przepisów Konstytucji RP, w tym (zasady praworządności), (wolności przemieszczania się) upoważnienia do wydawania rozporządzeńlub wręcz za pomocą „prawa powielaczowego" (nazwa pochodzi od urządzenia, używanego między w PRL do kopiowania pism okólnych ministrów)?

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Sądy i trybunały
Czego brakuje w planie Adama Bodnara na neosędziów? Prawnicy oceniają reformę
Sądy i trybunały
Będzie nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Ujawniamy plany reformy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Jakie warunki trzeba spełnić, aby zdać maturę 2025?
Sądy i trybunały
Sędzia Waldemar Żurek pozwał Polskę. Chce miliona złotych
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Prawo rodzinne
Resort Bodnara chce dać więcej czasu rozwodnikom. Szykuje zmianę w prawie