Piotrowicz musi przeprosić Gersdorf i Rączkę. Jest prawomocny wyrok

Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił apelację sędziego Trybunału Konstytucyjnego, Stanisława Piotrowicza. Ma on przeprosić byłą pierwszą prezes SN Małgorzatę Gersdorf i sędziego SN Krzysztofa Rączkę za słowa na uzasadnienie pisowskich zmian, że dotyczą sędziów, którzy „są zwykłymi złodziejami”.

Publikacja: 16.12.2021 10:04

Sędzia TK Stanisław Piotrowicz

Sędzia TK Stanisław Piotrowicz

Foto: PAP/Radek Pietruszka

W końcu sierpnia 2018 r. w czasie obrad Krajowej Rady Sądownictwa, która rozpatrywała rekomendacje kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, KRS pikietowali przedstawiciele ruchu Obywatele RP. Odnosząc się do tej manifestacji, Piotrowicz powiedział dziennikarzom, że nie może być takiej sytuacji, by garstka niezadowolonych z utraty przywilejów sędziów blokowała prace organu konstytucyjnego. Dopytywany, o jakie przywileje chodzi, odpowiedział, że także o to, żeby „sędziowie, którzy są zwykłymi złodziejami, nie orzekali dalej”.

Proces o ochronę dóbr osobistych wytoczyli ówczesna pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gerdorf i sędzia SN Krzysztof Rączka z Izby Pracy.

W styczniu 2020 roku Sąd Okręgowy w Warszawie powództwo uwzględnił. Uznał, że chociaż Piotrowicz wprost nie wymieniał sędziów SN, a tym bardziej nie wskazał z nazwiska prof. Gersdorf ani Rączki, to w kontekście zadawanych mu pytań przez dziennikarzy oraz tematu posiedzenia KRS dla przeciętnego odbiorcy było jasne, że ówczesny poseł mówi o wszystkich sędziach, w szczególności sędziach SN. Mogli poczuć się urażeni jego słowami także dlatego, że nigdy nie zostali skazani za kradzież.

Nie wykazali jednak, jak szeroko rozniosła się ta wypowiedź, wskutek czego SO zasądził przeprosiny tylko w jednej stacji telewizyjnej, a żądaną kwotę na cel społeczny zmniejszył do 20 tys. zł.

Czytaj więcej

Piotrowicz musi przeprosić Gersdorf i Rączkę - wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie

Sędzia TK, nie zgodził się z tym orzeczeniem i odwołał się od niego. W konsekwencji sprawa trafiła na wokandę Sądu Apelacyjnego w Warszawie. W czwartek oddalono apelację Piotrowicza, a wyrok stał się prawomocny.

W końcu sierpnia 2018 r. w czasie obrad Krajowej Rady Sądownictwa, która rozpatrywała rekomendacje kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego, KRS pikietowali przedstawiciele ruchu Obywatele RP. Odnosząc się do tej manifestacji, Piotrowicz powiedział dziennikarzom, że nie może być takiej sytuacji, by garstka niezadowolonych z utraty przywilejów sędziów blokowała prace organu konstytucyjnego. Dopytywany, o jakie przywileje chodzi, odpowiedział, że także o to, żeby „sędziowie, którzy są zwykłymi złodziejami, nie orzekali dalej”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
ZUS
ZUS przekazał ważne informacje na temat rozliczenia składki zdrowotnej
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Prawo karne
NIK zawiadamia prokuraturę o próbie usunięcia przemocą Mariana Banasia
Aplikacje i egzaminy
Znów mniej chętnych na prawnicze egzaminy zawodowe
Prawnicy
Prokurator Ewa Wrzosek: Nie popełniłam żadnego przestępstwa
Prawnicy
Rzecznik dyscyplinarny adwokatów przegrał w sprawie zgubionego pendrive'a