Skarga na urzędników może być zniesławieniem?

Obywatel, który poinformował urzędników o niejasnościach przy przetargu został pozwany za zniesławienie

Publikacja: 21.03.2012 13:40

Mieszkaniec Sopotu, Wojciech F. w skardze do urzędu miasta poinformował o niejasnościach przy przetargu na sprzątanie miejskiej plaży. W jego przekonaniu przedsiębiorstwo, które wygrało przetarg na sprzątanie plaży zorganizowany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, nie posiadało odpowiednich przetargu kwalifikacji, i nienależycie wywiązywało się z umowy. Na poparcie tych zarzutów Wojciech F. przedstawił zdjęcia i nagrania video.

Napisałem prawdę

Pisma napisane przez mieszkańca trafiły do MOSiR-u, który oskarżył ich autora o zniesławienie (art. 212 kodeksu karnego) za to, że pomówił w nich kilku pracowników ośrodka. Co ciekawe, z oskarżeniem nie wystąpili sami pracownicy, a MOSiR, czyli jednostka budżetowa gminy. MOSiR domaga się od Wojciecha F. zapłaty 50 tysięcy zł na cel społeczny.

Sprawa trafiła do Sądu Rejonowego w Sopocie (sygnatura II K 274/11). Do tej pory odbyły się dwie rozprawy. Na ostatniej, przeprowadzonej w zeszły piątek rozprawie wyjaśnienia złożył Wojciech F., przesłuchani zostali pracownicy MOSiR-u oraz urzędnicy miejskiego magistratu.

Wojciech F. twierdzi, że proces przeciwko niemu ma charakter represyjny. Do winy się nie przyznaje, i utrzymuje, że w swej korespondencji z urzędem napisał prawdę. Powołuje się też na art. 63 Konstytucji, który stanowi, że każdy ma prawo składać, w interesie publicznym, własnym lub innej osoby, skargi do organów władzy publicznej.

Poniżył urzędników

Tymczasem oskarżyciel uważa, że Wojciech F. działał na szkodę ośrodka sportu i jego pracowników, poniżając ich w opinii publicznej oraz narażając na utratę zaufania potrzebnego do pełnienia przez nich funkcji. Broni poprawności przeprowadzonego przetargu i twierdzi, wbrew słowom oskarżonego, że usługa czyszczenia plaży jest wykonywana w sposób właściwy. Pełnomocnik MOSiR-u podważa, by Wojciech F. działał w interesie publicznym, ponieważ jest on redaktorem naczelnym pisma wydawanego przez przedsiębiorstwa, które również startowało w przetargu na sprzątanie plaży.

Sprawą monitoruje Obserwatorium Wolności Mediów w Polsce działające przy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, które zgłasza wątpliwości prawne, i pyta m.in. jakie znaczenie ma konstytucyjne prawo do skargi, skoro za jego wykonywanie grozi oskarżenie o przestępstwo.

Mieszkaniec Sopotu, Wojciech F. w skardze do urzędu miasta poinformował o niejasnościach przy przetargu na sprzątanie miejskiej plaży. W jego przekonaniu przedsiębiorstwo, które wygrało przetarg na sprzątanie plaży zorganizowany przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, nie posiadało odpowiednich przetargu kwalifikacji, i nienależycie wywiązywało się z umowy. Na poparcie tych zarzutów Wojciech F. przedstawił zdjęcia i nagrania video.

Napisałem prawdę

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów