Zgodnie z zaleceniami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), w ciągu jednego dnia powinno się spożywać nie więcej niż 12 łyżeczek cukru (50 g). Amerykańskie Towarzystwo Kardiologiczne za bezpieczną dawkę uznaje maksymalnie sześć łyżeczek (25 g) dla kobiet i dziewięć łyżeczek (37 g) dla mężczyzn.
Tymczasem lekarze rodzinni z Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia wskazują, że przeciętny Polak zjada 24 łyżeczki cukru dziennie, czyli o dwie więcej niż Amerykanin. Szczególnie niepokojący jest fakt, że w przypadku dzieci poniżej 10. roku życia dzienne spożycie cukru wynosi średnio 19 łyżeczek. Polskie dzieci, jeśli chodzi o jedzenie cukru, plasują się na pierwszym miejscu europejskiego rankingu - pisze Onet.
Nadmiar cukru w diecie to jedna z głównych przyczyn otyłości. Według Instytutu Żywności i Żywienia w Polsce z nadmierną wagą już dziś boryka się 10 proc. dzieci w wieku 1–3 lat, 30 proc. dzieci w wieku wczesnoszkolnym i prawie 22 proc. młodzieży do 15. roku życia. Tendencja jest wzrostowa – i w Polsce i na całym świecie. Według szacunków do 2025 roku liczba wszystkich dzieci (5–17 lat) z nadwagą będzie wynosiła 177 mln, a z otyłością – 91 mln.
Nadmierne kilogramy to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim zagrożenie dla zdrowia. Nadwaga i otyłość generują szereg bardzo poważnych chorób, takich jak cukrzyca typu 2, kamica żółciowa, choroby układu krążenia (np. nadciśnienie tętnicze), nowotwory złośliwe (gruczołu krokowego, piersi, jelita grubego). Ze spożyciem cukru związane jest również ADHD.
Cukier uzależnia, a geny otyłości się przenoszą, więc jeśli nie zatrzymamy epidemii, kolejne pokolenia będą obciążone wieloma problemami zdrowotnymi, a średnia długość życia – zamiast wzrastać – zacznie się zmniejszać. Według najnowszego raportu OECD wzrost długości życia zwolnił już w 27 krajach, m.in. w USA, Francji, Holandii, Niemczech, Wielkiej Brytanii i w Polsce.