Fundacja Panoptykon przegrała w sądzie w sprawie kamer na dworcach

Monitoring wizyjny na dworcach kolejowych pozostaje tajemnicą. W środę zdecydował tak sąd.

Publikacja: 21.08.2014 10:33

Fundacja Panoptykon przegrała w sądzie w sprawie kamer na dworcach

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Fundacja Panoptykon przegrała w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie ważny społecznie spór (sygn. akt II SAB/Wa 345/14).

Sąd orzekł, że dane o monitoringu na dworcach kolejowych, których domagała się fundacja, nie są informacją publiczną, gdyż nie dotyczą żadnej konkretnej sprawy.

Kto i gdzie nagrywa

Małgorzata Szumańska, wiceprezes Panoptykonu, oceniła wyrok jako zaskakujący i zapowiedziała skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Fundacja skierowała wnioski o udostępnienie informacji publicznej do czterech spółek kolejowych: PKP InterCity SA, Przewozy Regionalne sp. z o.o., PKP PLK SA i PKP SA.

– Pytania dotyczyły liczby kamer w pociągach, na peronach i na pięciu największych dworcach. Chodziło o dane o kamerach wyposażonych w rejestrację dźwięku, o czas przechowywania nagrań, zasady dostępu i sposób zabezpieczenia danych – relacjonowała podczas rozprawy Małgorzata Szumańska. – Trzy spółki odpowiedziały, podając m.in., że kamery działają w prawie 50 wagonach PKP InterCity i Przewozów Regionalnych. Jak jest na dworcach, nie wiadomo, gdyż PKP SA odmówiły informacji.

– Dane żądane przez Panoptykon nie są informacją publiczną – przekonywała radca prawny Magdalena Krasińska reprezentująca PKP SA. Dodała, że PKP SA nie jest organem władzy publicznej, a zarządzanie dworcami kolejowymi nie ma charakteru publicznego, lecz gospodarczy.

WSA jednak uznał, że PKP SA jako spółka Skarbu Państwa jest podmiotem zobowiązanym do udzielania informacji publicznej ze względu na strukturę własnościową. Mimo to oddalił skargę fundacji.

– Sąd podziela zainteresowanie fundacji prawnym uregulowaniem monitoringu wizyjnego. Pytania nie mieszczą się jednak w katalogu informacji publicznych – powiedziała sędzia Iwona Dąbrowska. – Zostały sformułowane w trosce o prawa obywatelskie, ale nie na tle konkretnej sprawy. Chodzi w nich o ochronę danych osobowych w kontekście monitoringu wizyjnego, a nie o udzielenie informacji publicznej.

Ostatnie słowo dla NSA

– Sąd potwierdził, że PKP SA to podmiot zobowiązany do udzielania informacji publicznej, ale powód, na jaki się powołał, oddalając skargę fundacji, zawęża prawo do informacji publicznej – powiedziała po wyroku Małgorzata Szumańska. Jej zdaniem orzeczenie może stanowić problem dla organizacji pozarządowych, które starają się o uzyskanie informacji publicznych, ważnych dla obywateli, o działaniach państwa.

– Liczymy, że wnosząc skargę kasacyjną do NSA, znajdziemy sprzymierzeńców również w tych organizacjach – dodała.

– Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku – mówi Borys Bura ze Stowarzyszenia Sieć Obywatelska Watchdog. I dodaje, że orzeczenie jest kontrowersyjne. Jeśli zostanie utrzymane, może to oznaczać groźne ograniczenie dostępu organizacji pozarządowych do informacji publicznej. Jest jednak nieprawomocne, a ostatnie słowo będzie należało do NSA.

Opinia:

Grzegorz ?Sibiga, Instytut Nauk Prawnych PAN

Od początku obowiązywania ustawy, czyli od 2002 r., pojęcie informacji publicznej stwarza trudności interpretacyjne. Odniesienie się w jego definicji do kategorii „sprawy" może prowadzić ?do wąskiego rozumienia. Rzutuje to też na trudności w ustaleniu zakresu stosowania całej ustawy. W wielu zagranicznych systemach przepisy o dostępie do informacji publicznej dotyczą każdej utrwalonej informacji będącej w dyspozycji określonych podmiotów publicznych. Połączone to jest jednak z bardziej rozbudowaną regulacją, umożliwiającą ograniczenie udostępniania informacji, ?gdy realnie naruszy to interes publiczny lub interesy indywidualne. Zmianom polskiej ustawy w tym kierunku sprzeciwiają się m.in. niektóre organizacje pozarządowe.

Fundacja Panoptykon przegrała w Wojewódzkim Sądzie Administracyjnym w Warszawie ważny społecznie spór (sygn. akt II SAB/Wa 345/14).

Sąd orzekł, że dane o monitoringu na dworcach kolejowych, których domagała się fundacja, nie są informacją publiczną, gdyż nie dotyczą żadnej konkretnej sprawy.

Pozostało 92% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów