Na rozpoczynające się w niedzielę Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej Katar 2022 spodziewanych jest prawie 1,5 miliona gości. Cudzoziemcy odwiedzający Katar zostali poproszeni o pobranie oficjalnej aplikacji Pucharu Świata Hayya, a osoby odwiedzające placówki służby zdrowia będą musiały pobrać aplikację Ehteraz do monitorowania infekcji.
Jak informuje serwis POLITICO, obie katarskie aplikacje zostały uznane przez ekspertów za „oprogramowanie szpiegowskie”, ponieważ umożliwiają władzom Kataru szeroki dostęp do danych osób, a także możliwość czytania, usuwania lub zmiany treści, a nawet wykonywania bezpośrednich połączeń telefonicznych.
Rząd Kataru nie odpowiedział na prośby o komentarz w tej sprawie. Milczą także sklepy Google i Apple, z których aplikacje można pobrać.
Niemiecki komisarz ds. ochrony danych we wtorkowym komunikacie poinformował, że dane zbierane przez te dwie aplikacje z Kataru, „idą znacznie dalej”, niż wskazują informacje o ochronie prywatności podawane użytkownikowi przy instalowaniu.
„Jedna z aplikacji zbiera dane o tym, z jakim numerem jest wykonywana rozmowa telefoniczna. Druga zapobiega przejściu urządzenia w tryb uśpienia. Oczywiste jest również, że dane wykorzystywane przez aplikacje nie pozostają wyłącznie na urządzeniu, ale są również przesyłane do centralnego serwera” - twierdzi niemiecki organ.