Coraz lepsze dane napływające z polskiej gospodarki napawają kredytobiorców optymizmem. Malejąca inflacja oraz spadające stawki terminowe WIBOR są argumentem dla RPP do obniżenia stóp procentowych. Kiedy to nastąpi? Już kolejny członek rady sugeruje, że wrzesień lub październik są prawdopodobnym terminem.

„Podstawowy warunek do obniżek stóp procentowych to potwierdzenie wyników projekcji w kolejnych miesiącach, czyli przede wszystkim pewność, że znajdujemy się na ścieżce postępującej dezinflacji. W tym zakresie czekamy, aż kolejne dane potwierdzą zejście inflacji do jednocyfrowych wartości. Kolejnym kluczem do oceny sytuacji może być fakt, że jeżeli obecny poziom stóp procentowych był właściwy przy inflacji powyżej 18 proc., to słusznym wydaje się zastanowienie, czy są one właściwe przy inflacji w okolicy 11 proc., przy jej trendzie spadkowym” - wyjaśnił członek RPP Wiesław Janczyk w rozmowie z PAP Biznes.

Czytaj więcej

Kotecki: Obniżka stóp na jesieni byłaby błędem i politycznym ruchem Glapińskiego

„Wyraźnie widać więc powody, dla których dyskusja na temat wysokości stóp procentowych jest uprawniona. Inny sygnał to także obniżanie się ceny pieniądza na rynku międzybankowym - stawki terminowe WIBOR zaczęły spadać, więc widać akceptację rynku dla niższej ceny pieniądza” – dodał.

„Biorąc wszystko pod uwagę, w pełni uprawniona wydaje się być dzisiaj dyskusja, czy na decyzyjnych posiedzeniach Rady we wrześniu lub październiku mogłaby nastąpić obniżka podstawowych stóp procentowych. Dyskusja będzie prostsza po wakacjach, gdy będziemy mieli jeszcze więcej danych” – podkreślił Janczyk.