Mediana wynagrodzeń - czyli wartość środkowego wynagrodzenia - wyniosła w stolicy 5,2 tys. zł brutto i była o 44 proc. wyższa niż w Krakowie (3,6 tys. zł) i aż o 86 proc. większa niż w Lublinie (2,8 tys. zł).

Spośród osób pracujących w różnych branżach, najwyższe [link=http://kariera.pl]płace[/link] – rzędu 7 tys. zł – otrzymywali pracownicy telekomunikacji oraz technologii informatycznych. Najsłabiej wynagradzani byli nauczyciele i naukowcy, czyli osoby zatrudnione w nauce i szkolnictwie. Mediana ich zarobków wyniosła 3,2 tys. zł.

- Biorąc pod uwagę obszar firmy, najwyższe płace oferowano pracownikom działów [link=http://www.kariera.pl/wyszukiwarka/praca]IT[/link] oraz finansów i controllingu - wyjaśniła Karolina Widera, specjalista ds. Public Relations firmy Sedlak&Sedlak, autora badania. Specjaliści zarabiali w nich odpowiednio 6 188 zł oraz 5,5 tys. zł. Najniższe płace otrzymywały osoby pracujące w działach administracyjnych i biurach zarządów. Szeregowi, czyli podstawowi pracownicy dostawali brutto 3 tys. zł, natomiast kierownicy – 5,5 tys. zł.

Jak kształtowały się wynagrodzenia na poszczególnych stanowiskach? Najwyższe zarobki otrzymywały osoby zatrudnione jako dyrektorzy ds. [link=http://www.kariera.pl/wyszukiwarka/praca]finansów[/link] i controllingu (mediana przekraczała 20 tys. zł) oraz dyrektorzy operacyjni/zarządzający (18,5 tys. zł). Najniższe stawki oferowano zaś stołecznym kasjerom-sprzedawcom (1,7 tys. zł) oraz magazynierom (2 775 zł).

- Analizując płace w stolicy pod względem długości stażu pracy, na najwyższe wynagrodzenia mogli liczyć pracownicy o doświadczeniu od 11 do 15 lat - wyjaśnia Widera. Mediana płac na stanowiskach szeregowych w tej grupie wyniosła 3,4 tys. zł. W przypadku kierowników była aż o 179 proc. wyższa i wyniosła 9,5 tys. zł.