Zatrudnienie w kryzysie - kto teraz szuka pracowników

– Pierwsze oznaki ożywienia gospodarczego powodują, że zarządy firm coraz częściej decydują się na weryfikację dotychczasowej polityki zatrudnienia - ocenia Mik Kuczkiewicz, prezes firmy doradczej Hay Group. Jak wynika z jej danych, ta zmiana często prowadzi do wznowienia zamrożonych pod koniec zeszłego roku procesów rekrutacji nowych pracowników.

Według badań Hay Group, które objęły ponad 170 polskich pracodawców, większość z nich,bo 52 proc. firm ograniczyła w ciągu ośmiu miesięcy tego roku zatrudnienia. Całkiem spory jest jednak udział (36 proc.) przedsiębiorstw, które na koniec sierpnia je zwiększyły. Najczęściej o wzroście liczby pracowników informowali przedstawiciele branży ubezpieczeniowej i Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych oraz sektora FMCG (artykułów codziennego użytku.) W tym ostatnim na wzrost zatrudnienia pracują przede wszystkim firmy spożywcze i farmacja, której teraz sprzyja dodatkowo fala grypy.

Jak podkreśla Andrzej Stelmach ekspert Hay Group, ten wskaźnik zatrudnienia to nie tylko wykładnik obecnej kondycji pracodawców, ale i barometr nastrojów w danym sektorze. W handlu detalicznym najtrudniej o określenie dominującego trendu- co prawda ponad połowa firm zwiększyła zatrudnienie, ale ponad dwie piąte je ograniczyła. To jedyny z pięciu sektorów badanych przez Hay Group, gdzie nie ma firm, które utrzymały dotychczasowy poziom zatrudnienia.

Nie najlepiej wygląda [link=http://www.kariera.pl]rynek pracy[/link] w bankowości i w firmach produkcyjnych, gdzie skutki ubiegłorocznej zapaści nadal są widoczne w firmach motoryzacyjnych i AGD. Z kolei w bankowości jest największy odsetek pracodawców (67 proc.) ,którzy mówią o spadku zatrudnienia.

Dobre nastroje na rynku finansów, zwłaszcza ubezpieczeń i wśród TFI potwierdzają przedstawiciele agencji rekrutacyjnych oraz dane Pracuj.pl , jednego z największych portali rekrutacyjnych w Polsce. W III kwartale liczba ofert pracy w sektorze finansów, wzrosła tam o prawie 11 proc. do 14,7 tys. Jest to obecnie druga branża pod względem ilości [link=http://kariera.pl]ogłoszeń o pracy[/link] (po handlu i sprzedaży).

— W finansach od początku sierpnia widać wyraźne odbicie, natomiast sektor ubezpieczeniowy cały czas rekrutuje specjalistów i kandydatów na średnie [link=http://kariera.pl]stanowiska menedżerskie[/link] - mówi Dagmara Ptasińska, która odpowiada za sektor finansowy w firmie doradztwa personalnego Antal International.

Według niej poszukiwani są np. regionalni kierownicy sprzedaży i underwriterzy ( wyznaczają granice ryzyka przy wprowadzaniu nowych produktów) których firmy kuszą na atrakcyjnym wynagrodzeniem. Specjalista z 1-2 letnim doświadczeniem może liczyć miesięcznie na 8- 9 tys. zł. brutto, a jego kolega z dłuższym stażem, na 12-13 tys. zł. Według Dagmary Ptasińskiej, chłonność rynku ubezpieczeń sprawiła,że przyciąga on wielu specjalistów z doświadczeniem w bankowości,gdzie koniunktura jest słabsza.

Popyt na nowych pracowników ogranicza konsolidacja sektora, a szukając oszczędności, wiele banków ogranicza się do rekrutacji wewnętrznej. Zdaniem Artura Skiby dyrektora zarządzającego Antal Int. banki, jeśli zatrudniają nowych pracowników to zwykle na stanowiska sprzedażowe i związane z ubezpieczeniami.

Na rynku finansowym ożywienie rekrutacji widać też w domach maklerskich oraz w TFI, którym sprzyja koniunktura na giełdzie. Zdaniem Dagmary Ptasińskiej poszukiwani są tu m.in. specjaliści zajmujący się ewidencją papierów wartościowych oraz ci, którzy badają zgodność wewnętrznych regulacji z zewnętrznymi regulacjami rynku. (Ostatnio szukało ich co czwarte z TFI).

Joanna Kotzian z firmy doradztwa personalnego HRK podkreśla, że o największej skali rekrutacji można mówić w przypadku centrów finansowo-księgowych, które w Polsce rozwijają globalne korporacje. Największe z tych centrów ( np. krakowskie Shella czy warszawskie Colgate-Palmolive) przyjmują setki specjalistów rocznie.

- Polska staje się centrum outsourcingu - potwierdza Artur Skiba z Antal Int. Według niego księgowi z niewielkim stażem mogą w centrach rozliczeniowych korporacji zarobić miesięcznie zarobić 3-5 tys. zł brutto.