Zadośćuczynienie dla cudzoziemców za pobyt w ośrodku dla uchodźców

Pięcioosobowa rodzina z Afganistanu za przedłużający się czas spędzony w placówce dla migrantów dostanie zadośćuczynienie od Skarbu Państwa.

Publikacja: 21.07.2023 07:00

Zadośćuczynienie dla cudzoziemców za pobyt  w ośrodku dla uchodźców

Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski

Nieprawomocnym wyrokiem Sąd Okręgowy w Olsztynie przyznał matce, ojcu i trójce dzieci po 6,5 tys. zł zadośćuczynienia za niesłuszne umieszczenie ich w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Wskazał, że przy określaniu kwoty pieniężnej sąd wziął pod uwagę doznaną przez nich krzywdę, czyli niesłuszne pozbawienie wolności na ponad 40 dni.

Sąd wyjaśnił, że oznaczało ono konieczność stosowania się do panującego w placówce regulaminu, a „pobyt w ośrodku ze swej istoty wprowadza ograniczenia w przemieszczaniu kontaktach z innymi osobami oraz decydowaniu o sobie zbliżone do tymczasowego aresztowania”. Rodzina ponad miesiąc czekała na rozpoznanie wniosku o ochronę międzynarodową, a władza nie podjęła szybkich, zdecydowanych działań, żeby zapewnić ją kilkuletnim dzieciom.

Czytaj więcej

Ukraińscy uchodźcy mają dopłacać do pobytu

Zatrzymana została po ucieczce z kraju na początku lipca 2021 r., a więc niedługo przed tym, jak władzę przejęli w nim talibowie; mąż i ojciec otrzymywał tam groźby z powodu współpracy ze stroną rządową. Na mocy decyzji sądu wszyscy członkowie rodziny trafili do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców (przeniesiono ich, gdy przekształcono go w placówkę tylko dla mężczyzn).

Ambasada Afganistanu potwierdziła tożsamość małżeństwa, a później także ich dzieci. Ubiegali się oni też o zwolnienie ich z pobytu w ośrodku, choć funkcjonowali w nim prawidłowo, mimo pojawiający się problemów zdrowotnych i stresu (byli pod opieką lekarzy).

W połowie października szef Urzędu ds. Cudzoziemców postanowił o zwolnieniu ich z pobytu w placówce, bo istniało duże prawdopodobieństwo, że dostaną status uchodźcy.

Oni jednak samowolnie opuścili ośrodek recepcyjny i wyjechali do Niemiec, więc postępowanie o udzielenie im ochrony międzynarodowej umorzono. Z ustaleń sądu wynika, że zarówno matka, jak i ojciec są obecnie pod opieką neurologiczno-psychiatryczną.

SO uznał, że zadośćuczynienie nie należy się za cały trzymiesięczny okres pobytu w ośrodkach. Przypomniał, że wydanie każdej z decyzji dotyczącej przebywania w placówkach – związanej z przedłużeniem czy odmową uwzględnienia wniosku o zwolnienie – poprzedzało wydanie zaświadczenia przez zespół zajmujący się rodziną, m.in. psychologa.

Opieką otoczona została zwłaszcza matka, która zmagała się z objawami depresji i straciła ciążę; tego jednak sąd – na podstawie wydanej opinii sądowolekarskiej – nie powiązał bezpośrednio z faktem pobytu w ośrodku.

Sygnatura akt: II Ko 189/22

Nieprawomocnym wyrokiem Sąd Okręgowy w Olsztynie przyznał matce, ojcu i trójce dzieci po 6,5 tys. zł zadośćuczynienia za niesłuszne umieszczenie ich w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Wskazał, że przy określaniu kwoty pieniężnej sąd wziął pod uwagę doznaną przez nich krzywdę, czyli niesłuszne pozbawienie wolności na ponad 40 dni.

Sąd wyjaśnił, że oznaczało ono konieczność stosowania się do panującego w placówce regulaminu, a „pobyt w ośrodku ze swej istoty wprowadza ograniczenia w przemieszczaniu kontaktach z innymi osobami oraz decydowaniu o sobie zbliżone do tymczasowego aresztowania”. Rodzina ponad miesiąc czekała na rozpoznanie wniosku o ochronę międzynarodową, a władza nie podjęła szybkich, zdecydowanych działań, żeby zapewnić ją kilkuletnim dzieciom.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?