Z unijnej dyrektywy 2013/32 wynika, że każda osoba ubiegająca się o ochronę międzynarodową musi mieć zapewniony skuteczny dostęp do procedur rozpatrywania wniosku o ochronę międzynarodową – podkreślają w swojej opinii do nowelizacji ustawy o cudzoziemcach radcowie prawni. Państwa członkowskie muszą zapewnić osobie, która wystąpiła z wnioskiem o udzielenie ochrony międzynarodowej, rzeczywistą możliwość jak najszybszego złożenia wniosku. Spoczywający na Polsce obowiązek zagwarantowania wolności i praw człowieka oznacza także konieczność zapewnienia bezpieczeństwa cudzoziemcom ubiegającym się o udzielenie im przez Polskę ochrony przed prześladowaniami.
Czytaj więcej:
Tymczasem na podstawie projektowanej nowelizacji ustawy o cudzoziemcach, gdy cudzoziemiec zostanie zatrzymany niezwłocznie po przekroczeniu granicy wbrew przepisom prawa, stanowiącej granicę zewnętrzną Schengen, nie trzeba będzie wszczynać postępowania w sprawie zobowiązania go do powrotu. W takim przypadku komendant placówki Straży Granicznej właściwy ze względu na miejsce przekroczenia granicy sporządzi protokół przekroczenia granicy oraz wyda zarządzenie o przekroczeniu granicy wbrew przepisom. Będzie na nie wprawdzie przysługiwać zażalenie, ale nie wstrzyma ono wykonania zarządzenia. To z kolei będzie oznaczało dla cudzoziemca powrót z terytorium Polski oraz zakaz ponownego wjazdu do naszego kraju i innych państw Schengen.
Szef Urzędu ds. Cudzoziemców będzie mógł pozostawić bez rozpoznania wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej, który został złożony przez cudzoziemca zatrzymanego niezwłocznie po przekroczeniu wbrew przepisom prawa granicy zewnętrznej Schengen. Chyba że cudzoziemiec przybył bezpośrednio z terytorium, na którym jego życiu lub wolności zagrażało niebezpieczeństwo prześladowania lub ryzyko wyrządzenia poważnej krzywdy.
Europejski Trybunał Praw Człowieka zwracał już Polsce uwagę, że nieprzyjmowanie od osób ubiegających się o status uchodźcy wniosków o uzyskanie ochrony międzynarodowej stanowi naruszenie konwencji genewskiej. Sprawa dotyczyła też wniosków składanych na naszej granicy z Białorusią. Trybunał stwierdził, że narażamy wnioskodawców na ryzyko nieludzkiego i poniżającego traktowania w kraju pochodzenia.