Reklama
Rozwiń

OFE ratują nas przed karami z Brukseli

Komisja Europejska nie wierzy, że nasz deficyt spadnie w tym roku poniżej 3 proc. PKB. Unikniemy jednak kar dzięki reformie emerytalnej

Publikacja: 11.01.2012 20:56

OFE ratują nas przed karami z Brukseli

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

Korespondencja z Brukseli

Komisja Europejska oceniała, jak nasz kraj radzi sobie z nadmiernym zadłużeniem. - Polska po naszych jesiennych prognozach podjęła dalsze działania na rzecz konsolidacji fiskalnej w tym roku. Wszystkie te wysiłki powinny zbliżyć deficyt w tym roku do 3 proc. PKB - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli komisarz Olli Rehn. I chociaż będzie on wyższy niż dozwolone 3 proc. - wyniesie 3,3 proc. - KE nie rekomenduje sankcji wobec Polski. Stanie się tak dzięki wynegocjowanemu we wrześniu 2010 r. zapisowi w nowych unijnych regulacjach. Stanowi on, że kraj nie jest karany, jeśli jego deficyt jest bliski 3 proc. PKB, dług publiczny nie przekracza 60 proc. PKB, a w przeszłości przeprowadził reformę emerytalną.

I właśnie z tej możliwości skorzystała Polska.

- Nie powiedziałbym, że to najbardziej elegancki rezultat - zbliżenie się do 3-proc. deficytu z pomocą specjalnego zapisu wynegocjowanego w kontekście sześciopaku - komentował Rehn. Potwierdził jednak, że formalnie w Polsce w tym roku nie będzie nadmiernego deficytu.

- KE uznała, ze Polska realizuje zalecenia i znalazła się na dobrej drodze do uzdrawiania finansów - mówił z kolei polski komisarz Janusz Lewandowski. Wcześniej brał udział w posiedzeniu Komisji, która pozytywnie oceniła cztery kraje: Polskę, Cypr, Belgię i Maltę. Objęte są one, podobnie jak 19 innych państw UE, tzw. procedurą nadmiernego deficytu, uruchamianą wtedy, gdy nadwyżka wydatków nad dochodami sięga 3 proc. PKB.

Jeśli kraj nie wypełnia unijnych rekomendacji obniżenia deficytu w określonym czasie, to grożą mu kary. W strefie euro są one finansowe - Belgia uniknęła konieczności złożenia oprocentowanych depozytów w wysokości 0,2 proc. PKB, które w kolejnych etapach przepadają. Dla krajów spoza strefy euro sankcją jest możliwość wstrzymania transferów z Funduszu Spójności.

To właśnie grozi Węgrom od 1 stycznia 2013 r. Ich deficyt może być co prawda niższy niż 3 proc. PKB, ale KE uznała, że to efekt jednorazowych manipulacji, nie do utrzymania w dłuższym terminie.

Jacek Rostowski, minister finansów, napisał pod koniec grudnia w liście do Olli Rehna, że rząd planuje na koniec roku zmniejszenie deficytu sektora finansów publicznych do 2,97 proc. PKB wobec 5,6 proc. zakładanego za rok ubiegły.

Jego zdaniem budżet zakończył też rok z 25 mld zł deficytu, o 15 mld zł mniej, niż zapisano w ustawie budżetowej. Minister przedstawił działania konsolidujące finanse w tym roku (m. in. podniesienie składki rentowej) oraz w kolejnych latach (m. in. wydłużenie wieku emerytalnego).

Premier Donald Tusk na popołudniowej konferencji prasowej powiedział, że decyzja Komisji powinna pozytywnie wpłynąć na stabilizację kursu złotego.

Korespondencja z Brukseli

Komisja Europejska oceniała, jak nasz kraj radzi sobie z nadmiernym zadłużeniem. - Polska po naszych jesiennych prognozach podjęła dalsze działania na rzecz konsolidacji fiskalnej w tym roku. Wszystkie te wysiłki powinny zbliżyć deficyt w tym roku do 3 proc. PKB - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli komisarz Olli Rehn. I chociaż będzie on wyższy niż dozwolone 3 proc. - wyniesie 3,3 proc. - KE nie rekomenduje sankcji wobec Polski. Stanie się tak dzięki wynegocjowanemu we wrześniu 2010 r. zapisowi w nowych unijnych regulacjach. Stanowi on, że kraj nie jest karany, jeśli jego deficyt jest bliski 3 proc. PKB, dług publiczny nie przekracza 60 proc. PKB, a w przeszłości przeprowadził reformę emerytalną.

Budżet i podatki
Jest pierwsza reakcja Elona Muska na uchwalenie „Wielkiej Pięknej Ustawy”
Budżet i podatki
Rekordowy wzrost wydatków wojennych Ukrainy. Skąd Kijów weźmie pieniądze?
Budżet i podatki
Minister finansów Andrzej Domański: Wydatki Polski na misję kosmiczną zwrócą się wielokrotnie
Budżet i podatki
Minister finansów zapowiedział nowy podatek. „Około 2 mld zł do budżetu”
Budżet i podatki
Deficyt budżetowy po maju sięgnął już 108 mld zł