W 2007 roku Polacy kupili 69,8 mld papierosów z legalnych źródeł, o 3,5 proc. mniej niż w 2006 roku. Wzrosła natomiast sprzedaż wyrobów tytoniowych z przemytu. Służby celne, graniczne i policja odebrały 700 mln papierosów przywiezionych do kraju nielegalnie. To o ponad 200 mln więcej niż rok wcześniej – wynika z danych Ministerstwa Finansów, do których dotarła „Rz”.
Szacuje się, że w całym kraju ok. 15 procent papierosów kupowanych przez Polaków to wyroby z nielegalnych źródeł. Problem dotyka szczególnie wschodnich regionów Polski, gdzie od 40 do 50 procent papierosów to wyroby przemycone.
– Na Ukrainie można dostać papierosy po 2,80 zł za paczkę. Ostatnio przerzucano je w transporcie farszu do krokietów albo jako wypełnienie skrzyń z granitowymi nagrobkami – mówi Małgorzata Blacharska z Izby Celnej w Przemyślu.
Tymczasem ryzyko, że w 2008 roku na nasz rynek trafi jeszcze większa kontrabanda, jest duże, bo legalne papierosy będą drożeć wraz z rosnącą akcyzą. Od 14 stycznia 2008 roku pójdzie ona w górę o 23 proc. Stawka kwotowa podatku zwiększy się z obecnych 80,87 zł na tysiąc papierosów do 91 zł/1000 sztuk. Natomiast stawka procentowa liczona od ceny detalicznej wzrośnie z 33,70 proc. do 37,92 proc.
Detlef Moede, prezes Imperial Tobacco, szacuje, że w tym roku paczka zawierająca 20 sztuk zdrożeje o 1,3 – 1,5 zł.