Reklama
Rozwiń

Polskie grunty są już droższe niż w Niemczech

Rekordowe ceny gruntów rolnych to skutek braku ustawy o reprywatyzacji

Aktualizacja: 09.05.2008 15:32 Publikacja: 09.05.2008 01:42

Polskie grunty są już droższe niż w Niemczech

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

W pierwszym kwartale średnia cena państwowej ziemi rolnej była wyższa o 31 proc. niż przed rokiem i wynosiła prawie 12 tys. zł/ha.

– Ceny państwowych gruntów będą nadal rosły, ale dynamika będzie mniejsza niż w latach poprzednich – mówi „Rz” Grażyna Kapelko, rzecznik Agencji Nieruchomości Rolnych.

W ocenie ekspertów agencji przyczyną windowania cen ziemi, oprócz powodów powszechnie znanych, jak dopłaty bezpośrednie i rosnąca opłacalność produkcji rolnej, jest po prostu zbyt wielkie zainteresowanie kupnem gruntów w stosunku do ich dostępności. Szczególnie na Kujawach i w Wielkopolsce.

Przeszkodą w dostępności ziemi państwowej jest także brak planów zagospodarowania przestrzennego w wielu gminach, a przede wszystkim brak ustawy reprywatyzacyjnej. – Roszczenia byłych właścicieli lub ich spadkobierców blokują sprzedaż ok. 500 tys. ha na terenie Polski. Najwięcej w Wielkopolsce, bo aż 70 proc., oraz na Kujawach – 65 proc. Do agencji wpłynęło w tej sprawie ponad 2,6 tys. wniosków od byłych właścicieli – dodaje Grażyna Kapelko.

– Głód ziemi jest u nas wielki. Teraz mamy do sprzedaży gospodarstwo 315 ha pod Bojanowem. Chciałem je podzielić na działki po 30 ha, ale rolnicy domagają się, by to było po 5 ha – opowiada Dariusz Świerczyński, wicedyrektor wielkopolskiego oddziału ANR. Kolejnym czynnikiem wpływającym na wzrost cen jest rozwój infrastruktury. To efekt wejścia Polski do Unii i napływu pieniędzy z funduszy.

– Tereny dotychczas uznawane za rolnicze zmieniają swój charakter na nierolne, więc zmniejsza się powierzchnia dostępnej ziemi rolnej – dodaje rzecznik ANR.

– Każda ziemia jest teraz w cenie. Najgorsze ugory kupowane są pod zalesianie, bo to szansa na stały dochód przy niewielkich nakładach własnych. W cenie są także duże gospodarstwa, co tłumaczymy rosnącymi cenami żywności i unijnymi dopłatami. Ostatnio sprzedaliśmy liczące 413 ha gospodarstwo za ponad 8 mln zł, czyli po ok. 20 tys. za hektar. Cena wywoławcza była dwa razy niższa – mówi Kazimierz Polkowski, szef sekcji gospodarowania zasobem w oddziale agencji w Olsztynie.

W tym oddziale wciąż jest dużo państwowej ziemi na sprzedaż (prawie 50 tys. ha). Najwięcej w Polsce jest w Zachodniopomorskiem – ponad 60 tys. ha, a najmniej w Małopolsce – 5129 ha. – Ceny będą rosnąć, aż zrównamy się z ceną ziemi w sąsiednich Niemczech – uważa Polkowski.

Według Agra Europe cena ziemi rolnej w Niemczech w 2006 r. wyniosła średnio 8909 euro/ha. Najdrożej było w Nadrenii Północnej-Westfalii – 25 973 euro/ha, najtaniej w landach enerdowskich. W Brandenburgii taniej niż w Polsce – 2729 euro/ha.

W pierwszym kwartale średnia cena państwowej ziemi rolnej była wyższa o 31 proc. niż przed rokiem i wynosiła prawie 12 tys. zł/ha.

– Ceny państwowych gruntów będą nadal rosły, ale dynamika będzie mniejsza niż w latach poprzednich – mówi „Rz” Grażyna Kapelko, rzecznik Agencji Nieruchomości Rolnych.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
Biznes
Miliardy na światłowody w Polsce. Hurtowy operator skusił banki
Biznes
Słowacja i Węgry blokują sankcje, suwerenność cyfrowa UE i spadek cen mieszkań
Biznes
NATO wzmacnia swoją północ. Gdzie pojawią się kolejne wojska sojuszników?
Biznes
Rekordowa liczba odwiedzających Warszawę
Biznes
Nvidia znów najwięcej wartą spółką na świecie. Mimo zamknięcia rynku chińskiego