W całym 2008 r. informatyczna spółka zarobiła - na poziomie skonsolidowanym - 321 mln zł.
Konsensus analityków mówi, że zarobek w całym bieżącym roku sięgnie 314 mln zł. - Zarobimy znacząco więcej niż spodziewają się tego specjaliści - mówi Adam Góral, prezes rzeszowskiej spółki. - Przez znacząco rozumiem, że zmiana w procentach, w stosunku do średniej prognoz, będzie dwucyfrowa - precyzuje.
Portfel zamówień grupy Asseco Poland na bieżący rok, uwzględniający już zrealizowane projekty, ma wartość 2,52 mld zł. W całym 2008 r. spółka miała 2,78 mld zł obrotów. Portfel umów na sprzedać usług i oprogramowania własnego ma wartość aż 1,74 mld zł. W 2008 r. przychody z tego źródła, wyniosły 1,58 mld zł.
Góral podtrzymał plany rozbudowy grupy kapitałowej. Już 11 września do grupy dołączy niewielka hiszpańska spółka, której głównym klientem są linie lotnicze Iberia. Podmiot ma 2 mln euro przychodów rocznie i wypracowuje 0,7 mln euro zysku netto.
Asseco Poland pracuje nad kilkunastoma kolejnymi przejęciami. - Nie mamy żadnych barier finansowych, które ograniczałyby nasze plany w tym obszarze - mówi prezes. Przyznaje, że mimo że preferuje zakupy niewielkich spółek, które można łatwo zintegrować z całą grupą, rozważa również przejęcia bardzo dużych podmiotów. Koszty takich akwizycji mogłyby sięgnąć setek milionów dolarów amerykańskich. - Nie bałbym się inwestycji za nawet 400 mln USD. Myślę, że bez większych kłopotów zgromadzilibyśmy środki na taki projekt - wskazuje.