Reklama
Rozwiń

Rynek pocztowy rośnie

Polski rynek usług pocztowych wart jest już 5,7 mld zł, o 200 mln zł więcej niż pięć lat temu

Publikacja: 28.04.2011 02:17

Wiele firm Świadczy usŁugi lokalnie

Wiele firm Świadczy usŁugi lokalnie

Foto: Rzeczpospolita

Najwięcej wart jest rynek korespondencji – 3,9 mld zł. Segment paczek to ok. 1,5 mld zł, przesyłek reklamowych – 0,2 mld zł, a druków bezadresowych – 0,1 mld zł. Takie dane przynosi specjalny raport prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anny Streżyńskiej, która podsumowała zmiany na rynku pocztowym za jej pięcioletniej kadencji.

Przybywa też firm zainteresowanych podziałem pocztowego tortu. Liczba zarejestrowanych niepublicznych operatorów pocztowych zwiększyła się w ciągu ostatnich pięciu lat o 55 proc. – ze 157 w 2006 r. do 246 firm w roku ubiegłym.

Większość operatorów prowadzi działalność lokalnie i specjalizuje się w wybranych usługach, najczęściej kurierskich i ekspresowych. W tym segmencie z roku na rok udziały prywatnych operatorów rosną kosztem Poczty Polskiej. Na koniec 2010 r. udział operatorów niepublicznych w segmencie paczek pocztowych wyniósł 46,9 proc., podczas gdy jeszcze rok wcześniej było to 38,6 proc.

Prezes UKE zauważa, że po otwarciu rynku przesyłek o wadze do 50 g, co nastąpi w 2013 r., także walka o udziały w tym segmencie będzie ostra.

Magdalena Sławińska, naczelnik departamentu rynku pocztowego w UKE, jest zdania, że liczba prywatnych operatorów jeszcze wzrośnie.

– Już przyjęcie przesyłek będzie działalnością pocztową, podczas gdy teraz firma musi oferować cały proces związany z odebraniem i dostarczeniem przesyłki do adresata. Spodziewam się, że po zmianach wiele firm będzie zawiązywać współpracę i część będzie tylko przyjmować przesyłki lokalnie, a inne firmy zajmą się ich dystrybucją – mówi.

UKE opublikował także informacje o terminowości Poczty Polskiej w ubiegłym roku. Narodowy operator nie wywiązuje się z terminów doręczania przesyłek, jakie nakłada na niego rozporządzenie ministra infrastruktury w sprawie warunków wykonywania powszechnych usług pocztowych.

Tylko co druga przesyłka priorytetowa trafiała do adresatów dzień po nadaniu, a według przepisów powinno to być 82 proc. Podobnie w przypadku listów ekonomicznych. Zamiast 85 proc. przesyłek, które powinny dotrzeć do adresata trzy dni po nadaniu, było to tylko 67,7 proc.

Niedotrzymywane były też terminy w przypadku paczek priorytetowych. Nieco ponad 63 proc. trafiło do adresata dzień po wysłaniu, a powinno przynajmniej 80 proc.

Poczta spełniła za to cel dotyczący paczek ekonomicznych. Ponad 94 proc. z nich dotarło do adresata najpóźniej trzeciego dnia po wysłaniu, a przepisy przewidują, że powinno to być minimum 90 proc.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki a.stabryla@rp.pl

Najwięcej wart jest rynek korespondencji – 3,9 mld zł. Segment paczek to ok. 1,5 mld zł, przesyłek reklamowych – 0,2 mld zł, a druków bezadresowych – 0,1 mld zł. Takie dane przynosi specjalny raport prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anny Streżyńskiej, która podsumowała zmiany na rynku pocztowym za jej pięcioletniej kadencji.

Przybywa też firm zainteresowanych podziałem pocztowego tortu. Liczba zarejestrowanych niepublicznych operatorów pocztowych zwiększyła się w ciągu ostatnich pięciu lat o 55 proc. – ze 157 w 2006 r. do 246 firm w roku ubiegłym.

Biznes
Giełdowe spółki wolne od pozwów synów Zygmunta Solorza
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Biznes
Polska bezbronna wobec dronów, negocjacje UE-USA, możliwe spadki cen mieszkań
Biznes
Kina podsumowują pierwsze półrocze. Nawet „Minecraft” nie pomógł
Biznes
Trump wysyła listy i grozi BRICS, polskie firmy liderami AI, paraliż w Rosji
Biznes
Benefit Systems na rynku wellbeing: przepis na skalowalny sukces