Burzę wywołał wpis internetowy mieszkańca Dublina, który poinformował, że nabyty przez niego niedawno telefon eksplodował w jego samochodzie. Wyjaśnił, że stało się to podczas montażu urządzenia na desce rozdzielczej.
- Nie ma pewności, że była to wina telefonu. Mogło to być spowodowane przez rodzaj uchwytu i ogrzewanie mojego samochodu – wyjaśnia klient.
Ciekawy jest fakt, że jak tłumaczy wspomniany Irlandczyk, po samozapłonie ekran jego Samsunga nie przestał działać, ale uszkodzeniu uległy najważniejsze komponenty.
Informacje umieszczone przez obywatela Irlandii w Internecie nie są pierwszymi wzmiankami, o problemach z samozapłonem produktów Samsunga. W marcu bieżącego roku o podobnym problemie informował uczeń z Korei. Poinformował on, że zapasowa bateria do jego Samsunga Galaxy II wybuchła mu w kieszeni. Spółka wyjaśniała wtedy, że przyczyna tego zdarzenia była mechaniczna. Tym razem spółka postanowiła jednak działać.
- Samsung otrzymał już informację o incydencie w Irlandii – poinformowała spółka na swoim firmowym blogu. – Czekamy na wyniki wszczętego przez nas śledztwa. Dopiero wtedy będziemy w stanie przedstawić więcej szczegółów dotyczących problemu – czytamy.